Łódzka policja poinformowała w środę, 13 grudnia, że w nocy 7 grudnia po godz. 2 członkowie Nieetatowego Zespołu Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi pojechali na ul. ks. Popiełuszki na Retkini, gdzie świadkowie zauważyli dwóch podejrzanych, ubranych na ciemno mężczyzn, którzy wycinali katalizator z samochodu, a następnie oddalili się w kierunku pobliskich sklepów.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania i po chwili zauważyli mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisowi sprawców. Jeden im uciekł, ale złapali 34-latka. Zatrzymany nie potrafił wyjaśnić, co robi o tak późnej porze w tej okolicy i co rusz zmieniał zdanie.
W pobliżu miejsca zatrzymania stróże prawa znaleźli dwie torby, w których były wycięte katalizatory i lewarek. 34-latek zapewniał, że to nie jego torba. Wątpliwości rozwiał policyjny pies, który przy torbie podjął trop i doprowadził do zatrzymanego złodzieja.
Podczas przesłuchania 34-latek usłyszał zarzut kradzieży, co oznacza, że grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci zapewniają, że zatrzymanie jego wspólnika jest kwestią czasu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?