Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

“Weber”, który był w SPS trenerem Mariusza Wlazłego, a w Sieradzu walczył o II ligę

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
“Weber”, który był w SPS trenerem Mariusza Wlazłego, a w Sieradzu walczył o II ligę
“Weber”, który był w SPS trenerem Mariusza Wlazłego, a w Sieradzu walczył o II ligę Archiwum Dariusza Piekarczyka
To był jeden z większych pogrzebów jakie widziała parafia pod wezwaniem św. Wojciecha w Sieradzu-Męce.

Kiedy prawie 18 lat temu, czyli we wrześniu 2003 roku chowaliśmy Wiktora, “Witka” - jak go nazywali przyjaciele i znajomi, Dłubałę, kościół pękał w szwach. Kiedy początek konduktu pogrzebowego przekraczał cmentarną bramę, to koniec wychodził z placu kościelnego. Mówi się, że pogrzeb to podsumowanie życia... . A Witek, bo miałem to szczęście, że byłem w gronie jego przyjaciół, był przez sympatyków sportu naszego regionu uwielbiany. Po prostu, kochano go.
“Witek” urodził się w Zduńskiej Woli, czyli jak to mówią w Sieradzu, był “webrem”. Przyszedł na świat 13 października 1949 roku. Po ukończeniu Studium Nauczycielskiego we Wrocławiu ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Kaliszu.Początkowo pracował w Szkole Podstawowej nr.9 w Zduńskiej Woli,a następnie w Szkole Podstawowej nr.2 w Sieradzu i Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Sieradzu, tzw. “Mechaniku”. Pracę zawodową łączył z prowadzeniem drużyn siatkarskich żeńskich i męskich w Sieradzu i Zduńskiej Woli. W Zduńskiej Woli był przez pewien czas trenerem wielunianina Mariusza Wlazłego, który stawiał wtedy pierwsze kroki w siatkarskiej, jakże wielkiej, karierze. Relacjonowałem wiele meczów, które prowadził jako trener. Zapamiętałem go choćby z tego, że podczas ataków dopingował swoich zawodników okrzykiem “idąąą”. I jeszcze obrazek z hali łódzkiej Wifamy, gdzie prowadzona przez niego drużyna ze Zduńskiej Woli walczyła o awans do II ligi. Po piłce meczowej “Witek” w tie-breaku padł na kolana i ucałował boisko. Taki był “Witek” impulsywny, emocjonalny. Nie ma go juz ponad 14 lat, ale ciągle jest z nami. Tuż przed śmiercią, kiedy zapytałem go, o plany trenerskie powiedział niespodziewanie “Na ławkę rezerwowych już nie wrócę, choć chciałbym. Dla mnie gdzie indziej szukają miejsca... “. Czyżby przeczuwał śmierć? Zmarł 23 września 2003 roku. Od roku 2004 organizowane są w Sieradzu Siatkarskie Memoriały im. Wiktora Dłubały. To zawody przeznaczone głównie dla drużyn szkolnych.
Siatkarską pałeczkę po “Witku” przejął jego syn Piotr. - Wychowywałem się w rodzinie gdzie siatkówka była dyscypliną wiodącą jeśli chodzi o sport, bo mama grała będąc jeszcze uczennicą LO I w Sieradzu, była i jest związana sentymentalnie z dyscypliną - mów Piotr Dłubała. - Tata też grał, a potem został trenerem. .Od najmłodszych lat brałem udział w obozach i treningach siatkarskich.Pierwszym moim klubem była Żeglina Sieradz, gdzie pod okiem Zdzisława   Wandachowicza trenowałem i występowałem w lidze młodzików i juniorów.Następnie jako junior w wieku 15 lat zmieniłem klub na Lokatora Zduńska Wola.W wieku 17 lat przeszedłem jako junior do Skry Bełchatów, gdzie zdobyłem z zespołem  mistrzostwo województwa łódzkiego. Zajęliśmy też piąte miejsce mistrzostw Polski juniorów.  Kiedy skończyłem wiek juniora, a było to w 2003 roku, przeszedłem już do drużyny seniorów. Grałem w Skrze II z którą awansowałem do I ligi. Z drużyną z Bełchatowa związany byłem aż do  2010 roku, występując w drugim jak i w pierwszym zespole W latach 2010-2011 broniłem barw drugoligowej Bzury Ozorków, potem były, także drugoligowe, MKS Kalisz i Czarni Rząśnia. W sezonie 2015-2016 grałem w ULKS MOSiR Sieradz. Obecnie jestem funkcjonariuszem Państwowej Straży Pożarnej w Komendzie Powiatowej w Sieradzu gdzie w wolnej chwili grę w siatkówkę, ale już tylko w drużynie zakładowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto