Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Błaszkach pamiętali o 76 rocznicy wyzwolenia miasta - ZDJĘCIA

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
W Błaszkach pamiętali o 76 rocznicy wyzwolenia miasta
W Błaszkach pamiętali o 76 rocznicy wyzwolenia miasta Fot. UM Błaszki
W Błaszkach pamiętano o 76. rocznicy wyzwolenia miasta spot okupacji hitlerowskiej. Z tej okazji burmistrz Piotr Świderski, zastępca Iwona Lisiak oraz skarbnik Małgorzata Woźniakowska złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem Bohaterom Tej Ziemi. Minutą ciszy uhonorowali pamięć tych, którzy walczyli o wyzwolenie Błaszek w 1945 roku.

Wyzwolenie Błaszek to jedno z ważniejszych wydarzeń w historii tego miasta. 23 stycznia 1945 roku o godzinie 12:30 Błaszki po długich i krwawych walkach zostały wyzwolone spod okupacji hitlerowskiej. Niemcy opuścili miasto wycofując się w kierunku Kalisza. Aby przybliżyć dramaturgię tamtych dni publikujemy poniżej fragmentu książki ks. Ryszarda Tuzina pt. Błaszki „Wzgórze Anny” – Wielki Jubileusz A.D.2000- wydanie I- Błaszki 2000

"Dnia 21 stycznia 1945 roku wojska I Frontu Ukraińskiego dowodzone przez marszałka Koniewa kierują się na Wrocław przez Błaszki. Z trzech stron: od Warty, Sieradza i Złoczewa oddziały radzieckie przedzierają się przez silny opór niemiecki. We wtorek 22 stycznia na polach Kwaskowa, Smaszkowa, Zawad i Równej trwała ostra walka między oddziałami niemieckimi i nadciągającymi wojskami radzieckimi. Starcia trwały od godziny 8-ej do 15-ej. Większość mieszkańców Kwaskowa chroniło się w piwnicach domu dziedzica Mniewskiego, dziś gospodarstwo Edwarda Janczaka.

Po bitwie, po obu stronach torów kolejowych, zabitych i rannych żołnierzy było bardzo dużo. Według naocznego świadka, Ignacego Kołodziejczaka, rannych mogło być około 250 żołnierzy. Jak podaje Pan Ignacy rannych żołnierzy radzieckich zbierali Polacy na wozy i wywozili do szpitala w Warcie. Pan Ignacy z ojcem Stanisławem Kołodziejczakiem osobiście pomagał w ratowaniu żołnierzy.

Po bitwie w jednej mogile na terenie dzisiejszej posiadłości Marka Frysia pochowano osiemnastu żołnierzy radzieckich. Na polu gospodarstwa Zdzisława Melera pochowano kapitana i szeregowca wojsk radzieckich. Z cywilnych osób nikt nie zginął, z wyjątkiem Anny Wachowskiej z Orzeżyna, która została przypadkowo ranna pociskiem.

Wojska radzieckie zbliżały się do Błaszek od strony Warty, Sieradza i Złoczewa. Trzy czołgi od strony Gruszczyc wjechały do Błaszek.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto