MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sieradzki Terplast wygrywa unijne dotacje, zwiększa produkcję i płace

Bożena Bilska-Smuś
Władze sieradzkiego Terplastu, jednego z większych polskich producentów wyrobów z tworzyw sztucznych, rozważają wejście na warszawską giełdę. Firma ma już cztery zakłady, zwiększa produkcję, niebawem zarobki pracowników ...

Władze sieradzkiego Terplastu, jednego z większych polskich producentów wyrobów z tworzyw sztucznych, rozważają wejście na warszawską giełdę. Firma ma już cztery zakłady, zwiększa produkcję, niebawem zarobki pracowników Termplastu wzrosną o 10 procent. Zakład doceniła nawet Komisja Eupejska.

Zakłady Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych Terplast w Sieradzu słyną z produkcji sznurków rolniczych, ogrodniczych i pakowych. Dwie fabryki w Sieradzu produkują dziennie 5 mln metrów sznurka. Do tego dochodzą taśmy opakowaniowe, liny wykorzystywane w żeglarstwie i przędze. Te ostatnie produkowane są głównie w Stróży koło Kraśnika. Tamtejsza firma Agropoli jest najnowszym nabytkiem Terplastu.

Hitem są szalunki stosowane przy odlewaniu kolumn i słupów w budownictwie przemysłowym. Ten rodzaj produkcji stał się możliwy po kupnie zakładu w Sochaczewie, nastawionego na zwijane wyroby papierowe: szpule, tubusy, tuleje i wspomniane szalunki.

W sumie w ofercie sieradzkiej firmy jest ponad 200 wyrobów.

W 2003 r. przychody Terplastu wyniosły 20 mln zł, a dwa lata później już 70 mln zł. Wiesław Rosa, prezes firmy, podkreśla, że ten wynik nie byłby możliwy bez wysiłku załogi.

Obecnie w Terplaście jest zatrudnionych 240 osób. Średnia płaca wynosi 2,1 tys. zł. Co roku załoga otrzymuje podwyżki. W tym roku będą one największe. Niebawem każda pensja zwiększy się o 10 proc. Pracownicy otrzymują też nagrody uznaniowe. Na Boże Narodzenie i Wielkanoc zakład oferuje talony. Firma płaci również za szkolenia, dużej części pracowników refunduje studia podyplomowe. Prezes Rosa podkreśla, że nieustannie mile widziane jest dokształcanie pracowników.

Na sukces składa się dobre zarządzanie zakładami na odległość.

- Musieliśmy się dopracować sprawnego przepływu informacji, czemu sprzyjają obecne systemy informatyczne - ocenia Rosa.

Ponad 40 proc. produkcji Terplastu trafia na eksport. Przede wszystkim na unijne rynki. Produkty sieradzkiej firmy eksportowane są także na Ukrainę, do Stanów Zjednoczonych, a nawet Nowej Zelandii.

Zakład zauważany jest przy przydzielaniu prestiżowych nagród. Po raz piąty z rzędu otrzymał od Komisji Europejskiej i resortu gospodarki miano Solidnej Firmy. Terplast był już Gazelą Biznesu i Gepardem Biznesu. Ma też certyfikat Fair Play.

Firma stara się o dofinansowanie z Unii. W ubiegłym roku pozyskała ponad 200 tys. zł, które przeznaczyła na kupno maszyn do produkcji specjalistycznych sznurów. W tym roku czeka z kolejnymi wnioskami, gdy wkrótce otworzą się nowe programy unijne. - Pracujemy też nad wnioskiem związanym z recyklingiem. Liczymy, że włączą się do niego samorząd miasta i powiatu - podaje prezes Rosa.

Sieradzki zakład mieści się w pierwszej setce firm w kraju zajmujących się produkcją z tworzyw sztucznych. - Cały zysk przeznaczamy na rozwój zakładu. Dywidendy nie mieliśmy od wielu lat - mówi Wiesław Rosa.

Obecnie kapitał firmy jest w 100 proc. polski. Jednak to się może zmieni. Analizowane są różne drogi rozwoju - pozyskanie inwestora strategicznego albo wejście na warszawsk giełdę.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto