- Ta kałuża jest ogromna jak jezioro. A taka sytuacja jest niemal w samym centrum miasta. Coś w końcu powinno się z nią zrobić – mówi nam Czytelnik z ul. Chrobrego (nie chce nawet imienia w artykule). W czwartek 14 grudnia podesłał nam zdjęcia kałuży, jaka jest przy wjeździe na kwartał, który jest naprzeciw Kwadratu. Chodzi o miejsce pomiędzy ulicami: Chrobrego, Krzywoustego, Armii Polskiej i 30 Stycznia.
Wjazd na cały duży kwartał jest jeden. Odbywa się on od strony ul. Krzywoustego, kilkanaście kroków od torowiska tramwajowego. To bardzo charakterystyczne miejsce w śródmieściu. Zna je wielu kierowców. Przekonać się o tym można było choćby 3 kwietnia tego roku, gdy strefę płatnego parkowania poszerzono od ul. 30 Stycznia do Krzywoustego. Miejsca parkingowe w okolicy były puste, a do wjazdu na spory teren pomiędzy kamienicami (gdzie można było zostawić auto za darmo) tworzyły się… kolejki samochodów.
Skąd wzięła się ogromna kałuża przy Krzywoustego? Deszcz w Gorzowie padał w zeszłym tygodniu. Opady nie były intensywne, ale momentami na tyle ciągłe, że potworzyły się spore kałuże. Przy wjeździe z ul. Krzywoustego na kwartał stworzyła się już nawet nie tyle kałuża, co prawdziwy akwen. Na czwartkowych zdjęciach naszego Czytelnika widać, że woda mogła zajmować co najmniej kilkadziesiąt metrów kwadratowych powierzchni.
Kałuża stała nawet w słońcu
Zdjęcia dokumentujące kałużę otrzymywaliśmy od gorzowianina niemal codziennie. Na tych z poniedziałku widać, że kałuża nieco się zmniejszyła. Pozwala nawet, by w miarę suchą stopą przejść pomiędzy „brzegiem” przy samej kamienicy, która stoi od strony ul. Chrobrego. W czwartek było to niemożliwe. Woda sięgała aż po sam budynek. A i tak po ścianach było widać, że poziom wody był wyższy.
- Budynek już od dołu wilgotnieje, „plastycznieje”. Ta sytuacja może doprowadzić do tego, że w przyszłości trzeba go będzie pewnie wyłączyć z użytkowania – mówi Czytelnik.
Jego zdaniem problem z kałużą związany jest z tym, że woda nie ma gdzie odpłynąć.
Po otrzymaniu zdjęć i rozmowie z Czytelnikiem, postanowiliśmy przyjrzeć się wjazdowi na kwartał na Google Street View, czyli takim miejscu w internecie, które pokazuje, jak wyglądają tereny wokół dróg.
W przypadku kwartału w śródmieściu Google Street View pozwala „wjechać” do jego środka. Na zdjęciach z kwietnia 2022, choć wszędzie dookoła jest sucho, to… też widać kałużę (choć znacznie mniejszą). Są też zdjęcia z czerwca 2012, na których kałuży nie ma, ale widać studzienkę.
- Ona prawdopodobnie jest zapchana. A przecież są dziś możliwości, by sprawdzić jej drożność. Może się okaże, że studzienka jest, ale i tak woda idzie pod nią w piach – mówi Czytelnik. Jego zdjęcia wraz ze zdjęciami z internetu wysłaliśmy we wtorek 19 grudnia do Adama Broniarczyka, nowego kierownika Administracji Domów Mieszkalnych nr 3.
- Na pewno trzeba będzie coś z tym zrobić – powiedział naszemu dziennikarzowi. Obiecał nam, że ADM 3 dosyć szybko zajmie się sprawą. Jego pracownicy sprawdzą, kto konkretnie jest właścicielem działki, jakiego rodzaju jest to studzienka. W dziale technicznym ADM-u usłyszeliśmy też, że prawdopodobnie zakończy się to wizytą specjalistów, którzy mieliby udrożnić studzienkę.
Czytaj również:
Ile samochodów można umyć deszczówką z jednego dachu?
Tomasz Adamek na gorąco komentuje swój pierwszy występ we freakach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?