Zarobki w miejskich spółkach w Sieradzu

W spółkach miejskich w Sieradzu zatrudnionych jest około 500 osób. Przedsiębiorstwa na swoich pracowników wydają miliony. Przoduje w tym Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Sieradzu, które ma największą załogę. Najmniejsze koszty zatrudnienia są w Zakładzie Ochrony Mienia w Sieradzu.

Sieradzkie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zatrudnia ponad 130 osób. Roczne wydatki spółki na wynagrodzenia załogi to około 6,7 mln zł. Przeciętne wynagrodzenie, jak podają władze spółki, to 3,8 tys. zł miesięcznie. To nie znaczy, że każdy pracownik zarabia właśnie tyle. Tę średnią zdecydowanie zawyża pensja prezesa Krzysztofa Grabowskiego. Wprawdzie w MPWiK zarząd jest jednoosobowy, ale rocznie na wynagrodzenie prezesa idzie około 154 tys. zł. Władze spółki to także Rada Nadzorcza, która pobiera wynagrodzenie. Działania w wodociągach nadzoruje pięcioosobowe grono. Roczny koszt jego funkcjonowania to 73 tys. zł. Tak było w roku ubiegłym, choć w roku 2012 Rada Nadzorcza była tańsza o 3 tys. zł.

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Sieradzu rocznie na pensje swoich pracowników wydaje ponad 4,8 mln zł. A zatrudnia 95 osób. Jak podaje spółka, przeciętne wynagrodzenie w firmie w ubiegłym roku przekraczało 4 tys. zł miesięcznie. I wzrosło w porównaniu z rokiem 2012 o 200 zł. W PEC jest pięcioosobowa Rada Nadzorcza, której roczne utrzymanie kosztuje spółkę 71 tys. zł. Koszty, jakie PEC ponosi na wynagrodzenia zarządu są najwyższe ze wszystkich komunalnych spółek w Sieradzu. Dwuosobowy zarząd tworzą prezes Waldemar Czarnecki i jego zastępca Andrzej Bednarski. W ubiegłym roku ich wynagrodzenia pochłonęły prawie 223 tys. zł.

Przedsiębiorstwo Komunalne w Sieradzu, które również ma dwuosobowy zarząd i pięcioosobową Radę Nadzorczą na swoje władze wydaje od kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie mniej od ciepłowników. Prezes Paweł Kurzawski i jego zastępca Tadeusz Klucha w ubiegłym roku za zarządzanie wzięli około 195 tys. zł. Pięciu członków Rady Nadzorczej za swoją prace podzieliło się 57 tys. zł rocznie. Na wynagrodzenia wszystkich zatrudnionych w Przedsiębiorstwie Komunalnym przeznaczono około 3 mln zł. Jak podają władze spółki, przeciętna pensja to prawie 2,8 tys. zł miesięcznie. W PK pracę mają 92 osoby.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Sieradzu zatrudnia 56 osób i na ich rocznie wynagrodzenia przeznacza około 2 mln zł. Z tego około 10 proc. idzie na pensje zarządu i Rady Nadzorczej. Prezes Robert Chrzanowski i wiceprezes Sławomir Nogala kosztuja rocznie spółkę 164 tys. zł, a trzech członków Rady Nadzorczej przez rok pobrało 39 tys. zł. Natomiast przeciętne wynagrodzenie pracowników MPK to nieco ponad 2,5 tys. zł.

Najskromniej wynagradza Zakład Ochrony Mienia. Przeciętna pensja pracownika to 1,7 tys. zł, a w tej komunalnej spółce pracuje 47 osób. Rocznie ich wynagrodzenia kosztują 1,3 mln zł. Najlepiej uposażonym pracownikiem jest oczywiście prezes Janusz Ratajczyk, który zarządza jednoosobowo. Roczne wynagrodzenie to 92 tys. zł. W ZOM jest też trzyosobowa Rada Nadzorcza, która pracuje za 33 tys. zł rocznie.