Za mało na profilaktykę zdrowotną w Sieradzu

Tam też szpital, który podlega powiatowi, jest z jego budżetu wspomagany, a mimo to w zduńskowolskim starostwie znalazły się pieniądze również na profilaktykę. W Sieradzu lecznica należy do marszałka.

- W tym roku na profilaktykę zdrowotną mamy zarezerwowanych 80 tysięcy złotych - mówi Jadwiga Maciejewska z sieradzkiego magistratu.

Najwięcej, bo 25 tys. zł, pochłonie badanie USG piersi, kierowane do sieradzanek w wieku od 30 do 5o lat. Przetarg na te badania wygrał Medicus. 20 tys. zł pójdzie na wczesne wykrywanie wad wzroku u dzieci urodzonych w 2002 r. Przeszła oferta przychodni Alfa. Tutaj też będą wykonywane szczepienia przeciwko żółtaczce dla urodzonych przed 1985 r. Alfa otrzyma na ten cel 15 tys. zł. Na program dotyczący raka prostaty u mężczyzn od 50. roku życia pójdzie 5 tys. zł. Badania w Zdrowiu.

- Miasto niewiele daje na ochronę zdrowia, choć należy to do jego obowiązków. Nie ma poradni, jak w Zduńskiej Woli, ani szpitala. Żadna kwota nie jest za duża na profilaktykę - ocenia jeden z sieradzkich lekarzy. - Cóż to jest 80 tys. zł? Dobra roczna pensja jednego naczelnika?

W Zduńskiej Woli na profilaktykę magistrat wyda w tym roku 105 tys. zł. Pieniądze trafią do SP ZPOZ. Jego szef Maciej Milak podkreśla: - Od 10 lat prowadzimy program walki z rakiem piersi. Zduńska Wola jest jedynym miastem w kraju, gdzie każda mieszkanka bez względu na wiek może wykonać USG piersi i konieczną diagnostykę. Mamy do dyspozycji 65 tys. zł.

Na projekt dotyczący raka prostaty u mężczyzn powyżej 45 lat miasto daje 2 tys. zł, na badania poziomu cholesterolu i cukru 3 tys. zł. Szczepionki przeciwko grypie pochłoną 30 tys. zł.

Na inwestycje w przychodni magistrat dołożył w minionym roku 250 tys. zł. Teraz też ma reagować w miarę potrzeb.

Prezydent Sieradza podkreśla, że ostatnio pieniądze przeznaczane na profilaktykę rosną. - Stawiamy na nią, ale się z nikim nie ścigamy. Zależy nam na jakości badań i żeby odpowiadały konkretnemu zapotrzebowaniu - sumuje Jacek Walczak.

Sieradzkie starostwo nie przekazuje ani złotówki na profilaktykę. - Nie mamy pieniędzy, ale w ubiegłym roku podległe nam szkoły otrzymały 10 tysięcy złotych - twierdzi Elżbieta Cieślak, naczelnik wydziału spraw społecznych.

W powiecie zduńskowolskim 10,5 tys. zł zostanie wykorzystanych na zwalczanie raka szyjki macicy. Do szkół na przeciwdziałanie AIDS trafi 7 tys. zł, a 3 tys. zł mają wspomóc działania przeciwko alkoholizmowi. Szpital w ubiegłym roku otrzymał ze starostwa 49 tys. zł i dołożył do kupna dwóch karetek.