Wystawa malarstwa Wiktora Gałki otwarta w sieradzkim Centrum Informacji Kulturalnej. Na obrazach...

- W swoich obrazach zajmuje się głównie kwestią tożsamości i wyglądu jako maski w społeczeństwie oraz wpływem wizerunku ludzkiej twarzy w jej różnych przedstawieniach na powstawanie emocji, zarówno na obrazie jak i u odbiorcy. Zainspirowane sztuką włoskiego renesansu, pełne spokoju i wyciszenia postaci, szczelnie otoczone przez czarne tło sprawiają wrażenie raczej rzeźb i masek niż przedstawień żywych ludzi. Stwarzają atmosferę wyciszenia i kontemplacji, skłaniają do przemyśleń o tym, kim jest człowiek, co znaczy nim być, jak wygląda jego wyobrażenie w innych kulturach. Poprzez ostre zestawienie ciemnego, płaskiego koloru tła z miękką, malarsko potraktowaną skórą, wyraźne wycięcia sylwetki z jej naturalnego kontekstu i tła oraz deformację próbuje uchwycić moment, kiedy obraz ciała przestaje się uznawać za ludzki – przedstawia organizator wystawy.
Jak uzupełnia sam autor prac, prezentowane obrazy to wycinek jego twórczości, który postanowił zamknąć w jeden cykl. – Postanowiłem zająć się tym jak człowiek jest postrzegany przez różne kultury, jak można zobaczyć go w inny sposób niż ten najbardziej realistyczny. Chciałem też się zastanowić nad tym, kim jest człowiek w XXI wieku i co to w ogóle oznacza w tej epoce „być człowiekiem”.
Jak zastrzega Wiktor Gałka, odpowiedzi nie są podane na tacy. – Te obrazy nie odpowiadają, a raczej zadają wspomniane pytania. Wymuszają na odbiorcy, by sam się nad tym zastanowił – podkreśla. Skąd pomysł na ten cykl? – Od zawsze interesowałem się człowiekiem jako formą. Od rysunku, przez fotografię, po malarstwo było mi to zawsze bardzo bliskie. Dobrze czuję się w tym temacie.
Wiktor Gałka urodził się w 1997 roku. Uczęszczał do I LO w Sieradzu. Obecnie jest studentem Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Artystyczną pasję, jak przypomina z uśmiechem, wyniósł z domu. Tata jest muzykiem, siostra studiowała na ASP. Sam swoją przygodę zaczynał od szkoły muzycznej, ostatecznie postawił na malarstwo. - Wcześniej wyrażałem się grając, teraz wizualnie.
Jest to druga indywidualna wystawa Wiktora Gałki. W CIK będzie można ją oglądać do 19 listopada.