Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa „Kultowe auta PRL-u” w Sieradzu otwarta. Do oglądania w powiatowej bibliotece kolekcja Weroniki Legacz

Paweł Gołąb
Nie lada gratka czeka na miłośników motoryzacji w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu. Można tu oglądać wystawę kolekcji modeli „Kultowe auta PRL-u” sieradzanki Weroniki Legacz przypominającą o poczciwych maluchach, syrenkach czy nyskach. Prezentowanych jest 110 metalowych modeli samochodów w skali 1:43 marek, które królowały niegdyś na polskich drogach.

Właścicielka kolekcji Weronika Legacz to uczennica II klasy o profilu humanistycznym I Liceum Ogólnokształcącego w Sieradzu. Jak przedstawiają organizatorzy wystawy, interesuje się motoryzacją oraz muzyką hip-hopową. - W wolnych chwilach lubi pomagać innym. W przyszłości chciałaby zawodowo zajmować się motoryzacją i poznawaniem jej tajników. Do życia podchodzi bardzo pozytywnie i ufnie. Lubi spotykać nowych ludzi i dużo z nimi rozmawiać. Od dwóch lat uczestniczy w zajęciach Wehikułu Usamodzielnienia, organizowanych w Sieradzu przez Fundację Robinson Crusoe.
- To dla mnie naprawdę wielka sprawa – nie kryła wzruszenia podczas otwarcia wystawy.
Skąd motoryzacyjna pasja u sieradzkiej nastolatki? - Odkąd sięgam pamięcią, „ciągnęło” mnie do motoryzacji. Jako dziecko nie chciałam się bawić lalkami czy klockami, najwięcej radości sprawiały mi samochodziki. W domu miałam ich sporo i zajmowałam się nimi całymi dniami. Kiedy szłam z mamą przez miasto, podbiegałam do stojących pojazdów, sprawdzałam ich marki i modele. Często jeździłam też z ciocią jej zielonym „maluszkiem”. Parę razy siedziałam nawet za kierownicą - tylko siedziałam, bo do pedałów, niestety, nie dosięgałam – przypomina z uśmiechem. - Im byłam starsza, tym bardziej pasjonowały mnie samochody i ich historie. Pewnego dnia w 2008 roku, będąc z mamą w sklepie, dostrzegłam czasopismo z dołączonym samochodzikiem. Mama kupiła mi je, ponieważ wiedziała, jak wiele to dla mnie znaczy. I tak, mając 8 lat, trzymałam w rękach czerwoną gazetkę z ilustracją przedstawiającą Warszawę M-20. Gazetka nosiła tytuł „Kultowe Auta PRL-u” i była pierwsza z całej serii. Mama zamówiła później stałą prenumeratę i przez kilka lat systematycznie zbierałam modele peerelowskich samochodów, poznając przy tym historię naszego kraju. Niestety, ten piękny dla mnie okres skończył się i na dalsze zakupy zabrakło funduszy. Przez cztery lata udało mi się jednak uzbierać ponad sto samochodzików. Nie chciałabym, żeby leżały w pudełkach i zbierały kurz - są przecież ważnym elementem mojego dzieciństwa. Cieszę się więc, że mogę pokazać je szerszej publiczności. Kolekcjonerska pasja stanowi istotną część mojej osobowości i pragnę zachęcić innych do poszukiwania w ten sposób własnego sposobu na wewnętrzne spełnienie – _podkreśla Weronika Legacz.
Otwarcie wystawy to ważny moment nie tylko dla jej bohaterki, ale i Fundacji Robinson Crusoe. Bo– jak przytakuje Maciej Zawieja, jej konsultant i prowadzący Wehikuł Usamodzielnienia w Sieradzu – pokazało, że jej działania na rzecz usamodzielniania młodych, zachęcanie ich do aktywnego działania przynosi skutek. _– Jesteśmy naprawdę dumni z Weroniki. Jako fundacja staramy się nie tylko pomagać i rozwijać w niektórych obszarach, ale także wspierać ich talenty, popychać ich do przodu, zachęcać do pokonywania własnych ograniczeń. I to jest takie wyjście na zewnątrz dla Weroniki. Gdy zaczęła uczęszczać na zajęcia Wehikułu Usamodzielnienia, była raczej osobą zamkniętą w sobie, nie zabierała publicznie głosu. Dzisiaj zobaczyliśmy jak się pod tym względem zmieniła przemawiając podczas otwarcia do kilkudziesięciu osób, przy obecności kamer i fleszy. Serce rośnie widząc jak taka młoda osoba nabiera skrzydeł i już się szykuje do samodzielnego lotu w przyszłość.

Fundacja Robinson Crusoe, jak przypomina Maciej Zawieja, działa już od 15 lat w całej Polsce, a głównym celem jest wspieranie młodych osób z pieczy zastępczej… - nad którymi w najbliższym czasie będzie się kończyła ta państwowa opieka i będą musiały żyć na własny rachunek. W tak młodym wieku mało kto z nas jest przygotowany do samodzielności związanej z pracą czy znalezieniem mieszkania. Staramy się więc wyposażyć te młode osoby w odpowiednią wiedzę i umiejętności, by były gotowe i odniosły sukces w życiu, a nie wracały do trudnych sytuacji z przeszłości.
Liczy się też nabyta otwartość na innych? - Dokładnie, to przecież często warunkuje nasz sukces zawodowy. Jeżeli nie wstydzimy się, nie krępujemy przemawiać przed ludźmi a mamy w sobie odwagę i chęć działania, łatwiej nam jest go osiągnąć. Dlatego też staramy się wspierać i takie elementy w rozwoju młodych ludzi znajdujących się pod nasza opieką.
Wystawa „Kultowe auta PRL-u” powstała w ramach Akademia Pasjonatów". Została urządzona w wypożyczalni dla dorosłych Powiatowej Biblioteki Publicznej w Sieradzu (ul. Żwirki i Wigury 4). Pozostanie czynna do końca marca.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto