Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyciskanie sztangi w Sieradzu. Zawody były ogólnopolskiej rangi

Paweł Gołąb
Wyciskanie sztangi w Sieradzu. Zawody miały rangę ogólnopolską
Wyciskanie sztangi w Sieradzu. Zawody miały rangę ogólnopolską Fot. Paweł Gołąb
Wyciskanie sztangi w Sieradzu. Siłacze rywalizowali w Sieradzu. To podczas ogólnopolskich zawodów zorganizowanych w ramach Polskiej Ligi Wielokrotnego Wyciskania w sieradzkim City Fitness Club.

Wyciskanie sztangi w Sieradzu. Jak mówi sama nazwa turnieju - Ogólnopolskie Zawody w Wielokrotnym Wyciskaniu Sztangi Amatorów i Zawodowców - uczestnicy rywalizowali, który z nich podniesie jak największą liczbę razy sztangę określonego ciężaru. To w określonym na 5 minut czasie. W tej najcięższej konkurencji – i to dosłownie –100 kilogramów do góry zwycięzca wyrwał 41-krotnie.

- To doskonała dyscyplina uzupełniająca dla zawodników sportów walki, bo świetnie kształtuje wytrzymałość siłową – podkreśla jej prekursor w Polsce Tadeusz Homańczyk, który sam stanął na starcie.

Jak dopowiada, ten sport nie jest wcale zarezerwowany dla osób, które wycisnęły siódme poty na żmudnych siłowych treningach, ale i dla absolutnych amatorów. – Z tej formy ćwiczeń korzystają na przykład osoby po kontuzjach takich jak uszkodzenie barku. Jest to bowiem skuteczna rehabilitacja poprzez masaż mięśni i ścięgien, która wcale nie powoduje obciążeń stawów – dodaje Tadeusz Homańczyk, które we wspomnianym sporcie zapisał się także jako twórca jej obecnie stosowanej nazwy. – Do 2008 roku podobne zawody odbywały się na ilość powtórzeń w wyciskaniu sztangi, a ja potrzebowałem zwięzłej nazwy i stąd wzięło się wyciskanie wielokrotne.
Rywalizacja odbywała się w kilku kategoriach. Bo sztanga może mieć takie samo dla wszystkich obciążenie, ale – co daje dokładniejsze obraz możliwości danego zawodnika – ciężar stanowiący połowę masy danej osoby. W sieradzkich zawodach udział wzięło blisko 30 zawodników, także pań, bo rozgrywane były konkurencje żeńskie. Swoich sił spróbowała m.in. sieradzanka Sylwia Skowrońska, która 30-kilogramową sztangę wycisnęła 49 razy. W osiągnięciu lepszego wyniku, który mógłby dać jej miejsce na podium, przeszkodziła choroba. – Jestem osłabiona i przez to w gorszej formie. Dlaczego zainteresowała mnie ta konkurencja? Bo odpowiada mi pod względem siłowym i wytrzymałościowym. Liczy się też rywalizacja.

Wyciskanie sztangi w Sieradzu. Kto na podium?

Jak kształtowało się podium w poszczególnych kategoriach? (w nawiasie liczba powtórzeń)

Kobiety 30 kg

Bettina Razzurki-Korkis - 109
Marta Matuszewska – 79
Marta Lech – 58

Kobiety 50 proc. ciała

Bettina Razzoki-Korkis – 145
Marta Matuszewska – 70
Katarzyna Durska – 63

Mężczyźni 50 proc. ciała

Jacek Brodzik - 194
Tadeusz Homańczuk - 178
Bojanowicz Michał – 175

Mężczyźni 60 kg

Tadeusz Homańczuk – 99
Niciński Dariusz – 93
Grzegorz Dyrcz – 87

Mężczyźni 100 kg

Konrad Fornalczyk – 41
Zbigniew Drewniak – 39
Dariusz Niciński - 36

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto