Wody Polskie w Sieradzu. Kiedy nabór? Trzeba trochę poczekać

Państwowa instytucja powstała na mocy zmiany ustawy o prawie wodnym. Wody Polskie zaczęły funkcjonować z początkiem stycznia, a wydawać mają w miejsce starostów i wojewodów pozwolenia wodno-prawne, np. na budowę studni. Ich zadaniem będzie także zatwierdzanie taryf za wodę i ścieki. Przedsiębiorstwo – jak informowaliśmy już wcześniej – swój oddział urządzi także w Sieradzu. Wstępne informacje mówiły o tym, że powstać ma w budynku, gdzie mieści się magistrat - w części zwolnionej przez bank.
Co jednak z naborem? O to na jednej z ostatnich sesji radnych miejskich dopytywał Arkadiusz Góraj z opozycyjnego PO. – Zwracam się w imieniu mieszkańców tym zainteresowanych, bo sieradzanie też chcieliby znaleźć tam zatrudnienie. Sam szukałem tych informacji bezskutecznie, a naprawdę się do tego przyłożyłem. Czy mamy więc jako miasto jakąkolwiek wiedzę o rekrutacji?
Prezydent Sieradza Paweł Osiewała w odpowiedzi informował, że na ogłoszenie naboru przyjdzie jeszcze poczekać. - Spółka jest jeszcze w trakcie organizacji. Potwierdzam, że zabiegamy o to, by jej sieradzki oddział znalazł się w naszej siedzibie, w pomieszczeniach opuszczonych przez bank. Co do samego zatrudnienia, nabory mają być ogłoszone w lutym-marcu tego roku. Ponieważ jest to podmiot państwowy, zgodnie z procedurą tryb konkursowy będzie ogłoszony oficjalnie na stronach Wód Polskich, a my taką informację przekażemy dalej. To instytucja, która dopiero się tworzy. Powstaje od góry od instytucji centralnych, by schodzić niżej, dlatego to trochę potrwa. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że na ogólną liczbę osób zatrudnionych w Wodach Polskich pewną część będą stanowili pracownicy oddelegowani z innych instytucji, powiatowych, wojewódzkich czy krajowych.
Łącznie, jak precyzuje wiceprezydent Sieradza Rafał Matysiak, sieradzki oddział Wód Polskich ma zatrudniać około 50 osób.