Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włamywacz zatrzymany w gminie Warta. Sprawca ułatwił zadanie policjantom zostawiając niejeden ślad

Paweł Gołąb
Włamywacz pozostawił po sobie tyle śladów, że policjanci nie mieli najmniejszych problemów z jego ujęciem. Nie dość tego, sprawca postanowił ułatwić pracę śledczym jeszcze w jeden sposób - kompletnie się upił i zasnął niedaleko miejsca przestępstwa. Taki przebieg miała interwencja policjantów z Warty.

Zgłoszenie, które dotarło do Komisariatu Policji w Warcie mówiło o włamaniu do prywatnego domu w jednej z miejscowości na terenie gminy Warta. Jak relacjonuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu Paweł Chojnowski, według zgłaszającego, który opiekuje się domem podczas chwilowej nieobecności właścicieli, ktoś włamał się do obiektu nocą._ - Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że złodziej dostał się do wnętrza budynku poprzez wybicie szyby w jednym z okien. Jednak zrobił to tak nieudolnie, że się pokaleczył o czym świadczyły widoczne w wielu miejscach ślady krwi. Znaleziono je także na tarasie domu, gdzie sprawca musiał się raczyć znalezionym w domu alkoholem. W trakcie wykonywania dalszych oględzin przyległego do posesji terenu funkcjonariusze odkryli kolejne niewielkie ślady krwi, a także obuwia. Idąc tym tropem dotarli do położonej kilkaset metrów dalej przyczepy campingowej. Tam znaleźli śpiącego mężczyznę, którego z powodu wypitego alkoholu trudno było obudzić. Miał on na ciele widoczne rany naskórka – _informuje rzecznik.
Podejrzany to 53–letni mieszkaniec Błaszek. Mężczyznę – jak podaje dalej rzecznik - przewieziono do sieradzkiego aresztu, gdzie zbadano stan jego trzeźwości. Wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. 53-latek po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem. Przestępstwo to jest zagrożone karą więzienia do lat 10.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto