Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale niszczą Sieradz. Urząd mówi im - nie. Ratunkiem ma być lepszy monitoring

Paweł Gołąb
Wandale niszczą Sieradz - miasto chce temu przeciwdziałać
Wandale niszczą Sieradz - miasto chce temu przeciwdziałać Fot. Paweł Gołąb
Wandale niszczą Sieradz – alarmuje sieradzki urząd wyliczając straty na nowo urządzonych placach czy poddanym rewitalizacji Wzgórzu Zamkowym. I z jednej strony apeluje o szacunek dla uporządkowanych za niemałe sumy miejsc, z drugiej zapowiada rozszerzanie monitoringu, by sprawców wyłapywać i karać. Pierwsze dodatkowe kamery już zamontowano.

- To dotyczy nas wszystkich nie tylko kulturowo czy obyczajowo, ale również i finansowo – nie ukrywa rozgoryczenia prezydent Sieradza Paweł Osiewała przypominając, że w tym roku miasto na remonty i doposażenie placów zabaw wydało 200 tysięcy złotych, ale porządek nie zapanował na długo, bo akty wandalizmu czy dewastacji odnotowywane są w tych miejscach praktycznie codziennie. A podobne zachowania dotyczą także Wzgórza Zamkowego odnowionego w ramach rewitalizacji sieradzkiej starówki za grube miliony złotych.
Miasto, by uzasadnić skalę zniszczeń, podaje konkretne przykłady. Tylko w ciągu jednego miesiąca na placach zabaw zniszczono – od bujaków dla dzieci, przez ogrodzenie, po zaślepki, co przekłada się na bezpieczeństwo użytkowników tych miejsc – mienie za około 4,5 tys. zł. Do tego powyrywano 19 ulicznych koszy za kolejne 600 zł, a dewastowane były i ławki. – W wyniku takich zachowań, które świadczą, czy to poziomie agresji czy braku odpowiedzialności, ponosimy bardzo wymierne koszty, a ma to przełożenie na liczbę stypendiów dla uczniów czy metry kwadratowe wyremontowanego chodnika. Za wspomniane 5 tysięcy złotych można by zamontować jeden dodatkowy element w plenerowej siłowni – argumentuje prezydent prosząc świadków takich zdarzeń o reakcję – zwracanie uwagi, a przypadku agresywnych osób o powiadomienie strażników miejskich lub policjantów.
Prezydent zapowiada działania i ze strony samego miasta. Pierwsze już podjęto w postaci montażu sześciu kamer na Wzgórzu Zamkowym, za sprawą których udało się złapać już pierwszych wandali na gorącym uczynku. Na listę szczególnie zagrożonych miejsc trafił też park Broniewskiego, gdzie znajduje się jeden z niszczonych placów zabaw. W dalszej perspektywie pozostaje modernizacja całego monitoringu, który obejmuje Sieradz. _– To już 10-letnie urządzenia i mam świadomość, że system wymaga modernizacji, ale to nuta przyszłości, choć pierwsze starania już podjęliśmy. Niedawno spotkaliśmy się z firmą, która zaoferowała się, że na próbę zainstaluje u nas urządzenia, które są w stanie z obrazu analogowego przekazywanego z kamer „wyciągnąć” cyfrowo dużo więcej. I zdecydujemy się na taki miesięczny pokaz. Zobaczymy jakie efekty przyniesie podniesienie jakości sygnału z analogowego na cyfrowy i być może zdecydujemy się na takie podleczenie zawałowca, bo mam świadomość, że prędzej czy później cały system monitoringu będzie wymagał poważniejszej zmiany – _obrazowo mówi prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto