- To co przeżyliśmy, odniesione wrażenia, przeżycia duchowe, odwiedzone miejsca, poznani ludzie różnych narodowości, niesamowite ciepło i gościnność mieszkańców – tego naprawdę nie da się opisać żadnymi najbardziej wylewnymi słowami – nie kryje zachwytu Artur Musiał. – To wszystko zostanie na zawsze w naszej pamięci i sercach. Tak naprawdę ten niesamowity udział w ŚDM w Panamie można porównać do tęczy. Nie da się opisać słowami jak wygląda jej ulotna kruchość i różnorodność barw tego zjawiska, po prostu trzeba było to zobaczyć i na swój sposób przeżyć. Byłem przekonany wcześniej, że Panama to trochę egzotyczny i mało rozwinięty kraj. Okazało się ze wcale tak nie jest. Mam wrażenie że mieszkańcy żyją tam bardziej spokojnie, bez stresu. Bardzo polecam ten zakątek świata.
Artur Musiał, na co dzień leśnik z Dąbrowy Wielkiej w gminie Sieradz do Panamy wybrał się wraz z kolegą, również leśnikiem z okolic Złoczewa z Diecezji Kaliskiej. - Motywacją i impulsem do wzięcia udziału w ŚDM w tak odległym kraju były wspomnienia z poprzednich ŚDM, w moim przypadku tych w Częstochowie natomiast kolegi z Częstochowy i Krakowa. Pierwszy tydzień spędzaliśmy w miejscowościach La Santos i Chitre’ gdzie zostaliśmy bardzo gorąco przywitani przez mieszkańców. Przyjęto nas do prywatnych domów. Obowiązywał hiszpański. Byłem pełen podziwu z jaką łatwością nawet starsi mieszkańcy porozumiewali się z nami korzystając z programów służących do tłumaczenia oraz z WhatsAppu w telefonach komórkowych. Dla nas leśników była to także okazja, by z bliska zobaczyć dżunglę, poznać miejscową florę i faunę. Bardzo ciekawym wydarzeniem był wielki przemarsz zespołów regionalnych ulicami Chytre’. Dzięki takiemu pokazowi mieliśmy okazję częściowo poznać kulturę i tradycje tamtego regionu. Również w tej miejscowości odbył się w godzinach popołudniowych duży koncert, przed jego rozpoczęciem wniesiono i ustawiono obok sceny krzyż i ikonę Matki Bożej, symbole ŚDM. Wtedy była to jedyna okazja, żeby znaleźć się bardzo blisko tych symboli i odczytać zawartą treść na krzyżu również w języku polskim. Po tym okresie przy bardzo długim i bardzo smutnym pożegnaniu z rodzinami, do których bardzo się przywiązaliśmy, po czterech godzinach jazdy autokarami dotarliśmy do City Panama. Tutaj zastaliśmy bardziej cywilizowaną część Panamy. Miejscem naszego zakwaterowania była Parafia Św. Łukasza. Tak jak trudno opisać całą wspaniałą atmosferę powitania, również nie do opisania jest niesamowita gościnność rodzin, u których mieszkaliśmy. Traktowano nas ku naszemu zaskoczeniu jak członków najbliższej rodziny, oddając do dyspozycji wyposażenie swoich domów oraz poświęcając swój czas. Mieliśmy wykupione pakiety żywnościowe pomimo tego rodziny bardzo często zapraszały nas do rodzinnego posiłku. Językiem dominującym był tutaj oprócz hiszpańskiego również angielski, dlatego łatwiej było się porozumieć. City Panama na ŚDM przygotowała dwa duże ołtarze. Jeden przy wybrzeżu z tłem wysokich wieżowców, gdzie przez trzy dni odbywały sie uroczystości ŚDM. Środkiem transportu młodzieży w przemieszczaniu się na uroczystości były naziemne linie metra oraz linie autobusowe którym zmieniono i dopasowano na ten okres trasy przejazdu, żeby można było dojechać bez przesiadek. Kolejne dwa dni trwały uroczystości związane ze spotkaniem z Papieżem Franciszkiem i nocnym czuwaniem. Odbyło się także spotkanie z Pierwszą Damą Panią Agatą Duda w obecności polskiego Ambasadora w Panamie. Spotkanie było bardzo spontaniczne i niesamowicie serdeczne.
Jak relacjonuje dalej Artur Musiał… - W dniu przylotu i powitania Papieża Franciszka w Panamie wszystkie grupy Polaków, ok. 3,5 tys. osób, na specjalnie przygotowanym placu ze sceną uczestniczyły w mszy św. w języku polskim. Chór składał się z uczestników rejsu niepodległości Darem Młodzieży, który na czas odbywania się ŚDM, był zacumowany w prywatnym porcie. Po zakończeniu ŚDM, mieliśmy praktycznie cztery dni do własnej dyspozycji, które przeznaczyliśmy typowo na zwiedzanie. Poznaliśmy historię powstania Kanału Panamskiego zwiedzając muzeum urządzone na czterech piętrach oraz taras widokowy. Zobaczyliśmy ruiny starej części Panamy – Panama Vijejo i stare miasto City Vjiejo z katedrą, w której w bocznym ołtarzu znajduje się figura Matki Boskiej La Antiga - odpowiednik naszej Matki Bożej w Częstochowie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?