Świadek zatrzymał koło Sieradza pijaną kobietę, która prowadziła auto po wypiciu butelki wódki

Interweniujący mężczyzna na „podejrzany” samochód, fiata palio, natknął się w Stoczkach koło Sieradza. - Jego uwagę wzbudził styl jazdy, gdyż fiat jechał slalomem po całej jezdni. Widząc wyczyny drogowego pirata świadek natychmiast zadzwonił na policję informując oficera dyżurnego sieradzkiej policji. Gdy oba pojazdy zbliżyły się do Sieradza, fiat palio nagle zjechał na pobocze i się zatrzymał. Mężczyzna również stanął i dobiegł do stojącego pojazdu od strony kierowcy. Zauważył, że za kierownicą siedzi kobieta, a na fotelu pasażera mężczyzna. Natychmiast wyciągnął kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając tym samym kobiecie dalszą jazdę – _relacjonuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski.
Po chwili na miejsce – jak podaje dalej rzecznik - podjechali policjanci, którzy zbadali stan trzeźwości 39–letniej mieszkanki gminy Burzenin. Badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w jej organizmie. - W trakcie rozmowy kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że wypiła wcześniej 0,5 litra wódki. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi jej do 2 laty pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy nawet do 10 lat jak i nawiązka w wysokości 5 tysięcy złotych –_ kwituje Paweł Chojnowski