Daniel Tylak, przewodniczący Związku Komunalnego Gmin Czyste Miasto, Czysta Gmina, będącego głównym inwestorem stacji przeładunkowej, jest optymistą i nie obawia się wizyty inspektorów.
- Byli już raz - mówi. - Mieli drobne uwagi, które załatwiono. Uważam, że tym razem ich wizyta będzie formalnością. Wprawdzie mogą mieć jeszcze jakieś uwagi, lecz chyba nie na tyle poważne, żeby wstrzymać rozruch stacji. Jeśli wszystko będzie dobrze, to najpóźniej w poniedziałek stacja powinna zacząć pracę.
Nawet jeśli tak się stanie, będzie to i tak wielomiesięczny poślizg. Termin oddania stacji przesuwano kilkakrotnie, tymczasem Przedsiębiorstwo Komunalne w Sieradzu zmuszone było wozić odpady do Mostek koło Zduńskiej Woli. Traci na tym, bagatela, około 150 tys. zł miesięcznie. Za takie pieniądze można kupić, co przyznaje prezes PK Paweł Kurzawski, solidną, nowoczesną śmieciarkę. Dodajmy, że sieradzkie odpady trafiają do Mostek od początku tego roku. Oddanie do użytku sortowni śmieci nie rozwiązuje jednak sprawy do końca. To dlatego, że miasto nie zdążyło na czas wybudować drogi dojazdowej. Ta, która jest, dopuszczona została do użytkowania awaryjnie. Jest w fatalnym stanie i będzie dalej niszczona przez ciężkie śmieciarki.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?