Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spadochroniarze z Sieradza pamiętali o zmarłym koledze Romanie Góralczyku

Paweł Gołąb
Spadochroniarze z Sieradza pamiętali o zmarłym koledze Romanie Góralczyku
Spadochroniarze z Sieradza pamiętali o zmarłym koledze Romanie Góralczyku Fot. ZPS w Sieradzu
Spadochroniarze z Sieradza pamiętają o zmarłym koledze. 10 lat temu w Iraku zginął kpr. Roman Góralczyk. Środowisko sieradzkich spadochroniarzy i w tym roku nie zapomniało o tej bolesnej rocznicy składając na grobie żołnierza kwiaty i zapalając symboliczny znicz.

Roman Góralczyk spoczywa na cmentarzu w rodzinnym Pyszkowie pod Brzeźniem. W rocznicę jego tragicznej śmierci co roku jego grób odwiedza delegacja Sieradzkiego Oddziału Związku Polskich Spadochroniarzy. W tym roku hołd młodszemu koledze złożyli prezes sieradzkiego ZPS Władysław Sieczkowski oraz członkowie: Czesław Fortecki, Józef Makowski i Zbigniew Kowalski.
Roman Góralczyk służył w 7. batalionie 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim w randze starszego szeregowego. Zginął w wieku 25 lat, gdy podczas misji pokojowej w Iraku w 2005 roku pod wojskowym samochodem, którym jechał, wybuchła mina. Do stopnia kaprala został awansowany pośmiertnie.
- Środowisko spadochroniarzy w Polsce pamięta o swoich bohaterach. To wynika nie tylko z naszego statutu, ale przede wszystkim z wewnętrznej potrzeby. Nie można zapominać o tych, którzy zginęli na polu chwały – przekonuje Władysław Sieczkowski. – Roman Góralczyk był dziesiątą ofiarą tej wojny wśród polskich żołnierzy.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto