Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śnieżne ferie u południowych sąsiadów[ZDJĘCIA]

Przemysław Chrzanowski
Białe szaleństwo na dobrze naśnieżonych, czeskich stokach, wykwalifikowani instruktorzy narciarstwa i snowboardu, kipiący atrakcjami program zimowego wypoczynku – tak brzmi przepis na idealne ferie. Od ponad 20 lat tę recepturę zna Grzegorz Brożyński, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Sędziejowicach.

Tym razem do Hornej Bečvy na pograniczu Beskidu Morawsko-Śląskiego i Gór Wsetyńskich wyruszyło kilkudziesięciu amatorów szusowania z Sieradza, Zduńskiej Woli, Łasku, Wielunia i okolic. Doświadczeni narciarze korzystali z uroków ośrodka Bíla, położonego w dolinie rzeczki Bílá Ostravice. Ci rozpoczynający swoją przygodę z tym sportem docenili przyjazne warunki w kompleksie Mezivodi.

- Nasze wyjazdy zimowe adresujemy przede wszystkim do dzieci i młodzieży. Od jakiegoś czasu mają one również charakter familijny, jeżdżą z nami całe, czasem wielopokoleniowe rodziny. Od początku staramy się, by był to wypoczynek połączony z nauką jazdy na nartach. Zapewniamy także szereg atrakcji poza białym szaleństwem, korzystamy z okolicznych basenów, gramy w kręgle uczymy się tańczyć – relacjonuje Grzegorz Brożyński. – Lata doświadczeń spowodowały, że rodzice z pełnym zaufaniem powierzają nam swoje pociechy. Zawsze mamy wykwalifikowaną kadrę, to przede wszystkim nauczyciele wychowania fizycznego, którzy doskonale spisują się jako wychowawcy i instruktorzy narciarstwa.

- Jestem tu po raz pierwszy i kompletnie nie narzekam na nudę. Codziennie wraz z kolegami szlifuję swoje umiejętności jazdy na desce snowboardowej. O dobrą atmosferę troszczą się nasi opiekunowie, którym bardzo zależy na rozwoju sportu i turystyki. Wiele zawdzięczamy tu panu Witoldowi Drozdowi. Cały czas opowiada nam ciekawostki , związane z miejscami, przez które przemierzamy – mówi Małgorzata Zarębska, uczennica Szkoły Podstawowej im. Władysława Reymonta w Sieradzu.

- Grupowe wyjazdy mają coś w sobie. Czas spędzony z nowymi znajomymi na pewno na długo pozostaje w pamięci. Za rok z pewnością tu wrócę. Szczerze polecam wszystkim taki sposób na spędzenie ferii – namawia Natalia Głowinkowska, która do Hornej Bečvy przyjechała z rodzicami, siostrą i kuzynką.

Od początku sędziejowiccy organizatorzy feryjnych wyjazdów obierają azymut na naszych południowych sąsiadów. Czyżby krajowe ośrodki ustępowały czeskim kurortom?

- Powód jest prozaiczny, po prostu w Czechach jest dużo taniej. A poza tym na tamtejszych stokach jest zdecydowanie mniej ludzi. Zauważyłem także, że nas Polaków ciągnie do tego, by poznawać nowe kultury, chcemy zgłębiać historię naszych sąsiadów i korzystać z ich kulinarnych doświadczeń. Czujemy się tutaj mile widziani, dlatego już teraz planujemy kolejny wyjazd w te okolice – podsumowuje Grzegorz Brożyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śnieżne ferie u południowych sąsiadów[ZDJĘCIA] - Łask Nasze Miasto

Wróć na lask.naszemiasto.pl Nasze Miasto