18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śledczy prześwietlili urząd miasta

Redakcja
Tadeusz Sobczak
Policjanci wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją przepytywali władze Złoczewa. Urzędnicy musieli udostępnić stosy dokumentów. Jaki jest efekt?

Setek stron dokumentów ze złoczewskiego magistratu zażyczyli sobie sieradzcy policjanci. Przepytali także władze gminy. To pokłosie informacji, jaka wpłynęła do wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją w sieradzkiej komendzie policji. Śledczy interesowali się wieloma sprawami. Nawet... remontem mieszkania burmistrz Jadwigi Sobańskiej.
- Padały pytania dotyczące tego, czy remont mojego mieszkania przeprowadzała ta sama firma, która robiła remont złoczewskiego pałacu. Nie miałam faktury, bo nie trzymam takich rzeczy. Za remont zapłaciłam przelewem - mówi Jadwiga Sobańska. -Ostatecznie dostarczyłam kopię faktury od wykonawcy. To była inna firma niż ta, która remontowała pałac. Pytań było sporo. Ale wiedziałam, że nie mam się czego obawiać.
Oprócz przepytywania śledczy zażyczyli sobie kopii wielu dokumentów. Dotyczyły one delegacji służbowych pani burmistrz, a także przewodniczącego rady miejskiej. W szczególności zaś wyjazdu w delegację do Warszawy w lipcu 2012 roku.
- Wówczas jednym samochodem pojechaliśmy na spotkanie do ministerstwa transportu. Zabraliśmy przewodniczącego komitetu protestacyjnego, bo sprawa dotyczyła stawek za wykup ziemi pod trasę S-8 - wyjaśnia burmistrz Sobańska. - To chyba dobrze, że w jednym aucie zmieściło się kilka osób. A nie każdy jechał własnym.
Jakich jeszcze dokumentów zażądała policja? Kosztorysu przeniesienia magistratu do budynku po byłej przychodni zdrowia oraz dokumentacji związanej z odrzuceniem bądź zaniechaniem przeniesienia. Funkcjonariuszy interesował także kosztorys budowy świetlicy w Gronówku, a także dokumentacja remontu budynku po byłej szkole w Grójcu Wielkim.
Pod lupę wzięty został też remont starego gabinetu burmistrza oraz okres jego użytkowania. Podobnie protokół odbioru prac przy budowie dróg na Osiedlu Słonecznym. Urzędnicy skserowali ponadto dokumentację związaną z remontem i modernizacją boiska szkolnego. Funkcjonariusze interesowali się ponadto firmami zajmującymi się projektowaniem i pielęgnacją zieleni miejskiej. A także zakupem krzewów, w tym róż i lawendy.
Śledczy poprosili ponadto o dokumentację związaną z odśnieżaniem dróg gminnych od listopada 2012 roku do styczeń 2013 r. Z wyszczególnieniem poszczególnych miesięcy i wskazaniem osoby odpowiedzialnej w magistracie za odśnieżanie. Policja chciała wiedzieć także, czy UM bądź jednostki mu podległe sprzedały w latach 1997-2013 nieruchomości bądź działki obecnemu przewodniczącemu rady miejskiej Andrzejowi Aleksandrowiczowi lub firmie "Złotex". - Takich transakcji nie było. Natomiast urzędnicy stracili dużo czasu na to, by przygotować kopie dokumentów. Zostały złożone wyjaśnienia - mówi Jadwiga Sobańska. - Przez cały czas byłam spokojna i czekałam na zakończenie sprawy. Zdaję sobie sprawę, że jest grupa sfrustrowanych osób, które nie pogodziły się z przegraną w wyborach. Od początku kadencji nie mam spokoju. Jest grupa ludzi, którzy nie pozwalają mi spokojnie pracować. A przecież trzeba przyznać, że jako gmina idziemy w dobrym kierunku. Rozwijamy się, wiele rzeczy udało się do tej pory zrobić. A stoją przed nami kolejne wyzwania. Dlatego wystartuję w nadchodzący wyborach samorządowych. Właśnie po to, by dokończyć to, co zaczęłam.

Burmistrz dodaje, że chętnie spotka się z oponentami w swoim gabinecie. I przedyskutuje kwestie, które interesują jej adwersarzy. To, zdaniem Jadwigi Sobańskiej, jest lepsze rozwiązanie niż wysyłanie anonimów do policji.
Jak zakończyła się policyjna akcja, której akta trafiły do prokuratury w Sieradzu?
- Policja przesłała wniosek o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez władze gminy Złoczew - informuje Józef Mizerski z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. - Prokuratura ten wniosek poparła. Dlatego postępowania w tej sprawie nie będzie.
Takiej decyzji spodziewała się burmistrz Sobańska, która zwróciła się o przesłanie stanowiska na piśmie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto