Sieradzanin skradł... puste pudełko po pizzy. Kuriozalnym włamaniem zajęła się policja

Do zdarzenia doszło na ul. Kolegiackiej w Sieradzu w miniony niedzielny wieczór, ale policja została o niej powiadomiona dwa dni później. - Z zawiadomienia wynikało, że na ulicy stało dwóch mężczyzn, którzy zaczepiali przechodniów – _relacjonuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu Paweł Chojnowski. - W pewnym momencie jeden z nich podszedł do wejścia jednej z kamienic, a następnie zaczął kopać w zamknięte na elektro-zamek drzwi. Gdy te ustąpiły, mężczyzna wszedł do środka budynku, a po chwili wybiegł trzymając w ręku tekturowe opakowanie po pizzy i uciekł w pobliską ulicę. Jak zeznał pokrzywdzony, złodziej najwyraźniej był mocno zdesperowany, bo nie zauważył, że pizza została wcześniej zjedzona i opakowanie jest puste. Szkody powstałe w wyniku zniszczenia drzwi oszacował na około 300 złotych. Policjanci nie mieli kłopotów z ustaleniem sprawcy przestępstwa, gdyż pokrzywdzony na poparcie swoich zeznań dołączył zapis monitoringu z kamery, na której dokładnie widać było wyczyny sieradzanina.
Sprawca, 21-letni mieszkaniec Sieradza został zatrzymany w środę rano. - W rozmowie z policjantami przyznał się do wejścia do kamienicy. Jak twierdzi, z samego zdarzenia niewiele sobie przypomina, ponieważ wcześniej razem z kolegą wypił sporą ilość alkoholu. Pamięta tylko, że po wejściu do wnętrza kamienicy zaraz za drzwiami zauważył opakowanie z napisem pizza i odruchowo je zabrał. Śledczy jeszcze dzisiaj przedstawią młodemu sieradzaninowi zarzut naruszenia miru domowego, za co mu grozi do roku pozbawienia wolności –_ kwituje rzecznik.