Wizyta odbyła się w ramach wspólnej inicjatywy Międzynarodowe Spotkania Młodych, a tegoroczni gospodarze przygotowali dla swoich gości niejedną atrakcję. Na młodych Niemców i Francuzów czekały m.in. wycieczki do Uniejowa i Warszawy, a w samym Sieradzu zabawa na festiwalu Open Hair. Przybysze pozostawili po sobie nie tylko miłe wspomnienia, ale i trwałą pamiątkę w postaci malunku, który znalazł się na jednym z filarów tzw. wiszącego mostu w Sieradzu.
- Chcieliśmy podsumować nasz pobyt tym malunkiem wplatając razem symbole naszych miast – _mówi o szczegółach projektu Jette Binder z Gaggenau.
Co z wizyty w Sieradzu zostanie już w samych gościach? _– Zobaczyliśmy niewiarygodnie dużo i dowiedzieliśmy się wiele ciekawego o Sieradzu i Polsce. Różnice, które nas zaskoczyły? Przede wszystkim jedzenie, no i te kulturowe. Polacy okazali się bardzo otwarci na świat i przyjęli nas z otwartymi ramionami. Poznaliśmy wielu innych młodych ludzi i to doświadczenie na pewno będzie nam pomocne w życiu – nie wątpi Jette Binder.
Michał Sitarek z referatu promocji sieradzkiego magistratu przypomina, że spotkania odbywają się cyklicznie – co roku. – Ta wymiana ma głównie na celu integrowanie młodych mieszkańców naszych trzech zaprzyjaźnionych miast. W trakcie tej właśnie zakończonej chcieliśmy przede wszystkim przybliżyć Sieradz i kulturę polską, było też trochę sportu czy wspólne ognisko. To dobry sposób, by pokazać, że chociaż mówimy innymi językami, mimo drobnych różnic kulturowych czy koloru skóry jesteśmy bardzo podobni do siebie i możemy się prawdziwie przyjaźnić.
Łącznie z Polakami w wymianie uczestniczyło trzydzieści osób.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?