Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Różne oblicza protestów rolników z AGROunii. Wczoraj protestujący rozdawali jabłka (ZDJĘCIA i FILM)

Krzysztof Kaniecki
Rolnicy rozdawali w Warszawie jabłka
Rolnicy rozdawali w Warszawie jabłka AGROunia
Rolnicy z AGROunii tydzień temu pokazali, że zapowiadane przez nich zaostrzenie protestów, to nie strachy na lachy. Około 150-osobowa grupa, pod przewodnictwem Michała Kołodziejczaka, zablokowała centrum Warszawy. Wczoraj tymczasem w stolicy i kilku innych miastach Polski zdesperowani rolnicy... rozdawali jabłka, których nikt od nich nie chce kupić.

Rolnicy z AGROunii tydzień temu pokazali, że zapowiadane przez nich zaostrzenie protestów, to nie strachy na lachy. Około 150-osobowa grupa, pod przewodnictwem Michała Kołodziejczaka, zablokowała centrum Warszawy. Protest był niezapowiedziany i uderzył w mieszkańców stolicy, którzy podróżowali w okolicach placu Zawiszy.

Właśnie tam grupa rolników z różnych części Polski przeprowadziła akcję protestacyjną, która sparaliżowała centrum miasta. Zaopatrzeni w biało-czerwone flagi demonstranci najpierw wysłuchali polskiego hymnu, a następnie wyrzucili na jezdnię owoce i słomę, którą podpalili. Ogniem potraktowali także przywiezione ze sobą opony, a na tory rzucili padłą świnię.

Michał Kołodziejczak, rolnik z Orzeżyna w gminie Błaszki stojący na czele AGROunii, coraz częściej nazywany jest młodym Lepperem, bo tak jak on, organizując strajki rozrzuca warzywa i owoce na drogi. O przywódcy stowarzyszenia głośno stało się ponad rok temu, kiedy wysypał kapustę przed sieradzkim starostwem. Potem organizowane przez niego protesty były coraz częstsze, jak ten na A2 czy ten nawiązujący do powstania chłopskiego zakończonego lutowym oblężeniem przez rolników stolicy. Przeprowadzona 6 lutego akcja, nazywana „Oblężeniem Warszawy”, nie przyniosła efektów, jakich oczekiwała AGROunia, więc Michał Kołodziejczak zapowiedział zaostrzenie protestów na wzór francuskich żółtych kamizelek. W minioną środę od słów przeszedł do czynów. Co dalej?

- Od reakcji rządzących krajem zależeć będzie, jaką formę teraz przybiorą nasze protesty – powiedział nam tuż po zakończonej akcji w Warszawie Michał Kołodziejczak. – Jak do tej pory nawet jeden z postulatów rolników z AGROunii nie został spełniony. Te postulaty to m.in.: obowiązek znakowania produktów rolno-spożywczych flagami krajów, w których je wyprodukowano, embargo na rosyjski węgiel, czy pomoc hodowcom świń.

Szef AGROunii zapowiada dalsze protesty, tym bardziej, że jak podkreśla politycy zaczęli szczuć i straszyć rolników. – Dziś państwo posuwa się do najbardziej ohydnych, ubeckich metod przedstawiając rolników jako chuliganów. Ich twarze przedstawia się jak bandytów. To twarze osób, które nie zrobiły nic złego. Oni stanęli nie tylko w obronie swoich gospodarstw, ale całej polityki rolnej. Dziś nastaje ostateczny czas próby – zapowiada Michał Kołodziejczak.

Tymczasem wczoraj rolnicy z AGROunii znów pojawili się w stolicy, ale tym razem warszawiacy witali ich z uśmiechem na ustach. Michał Kołodziejczak ponownie zaskoczył.

„Rozdajemy jabłka. Nie ma co z nimi zrobić. Minister rolnictwa popiera. Chciałby żebyśmy rozdali za darmo wszystkie które mamy, bo myśli że to załatwi temat. Nie załatwi. Rozdajemy w ramach akcji informacyjnej. I w ramach protestu przeciw bezczynności ministra. Nic nie zrobił by było lepiej. A jest to jego ustawowy obowiązek. A jak już coś zrobił to obiecał gruszki na wierzbie, zebrał głosy wyborcze i spowodował problemy ze skupem. Warszawa docenia, popiera i wspiera. Wiele osób, zaskakująco wiele rozumie protest rozpaczy z Placu Zawiszy. Dziękujemy” – napisali organizatorzy na Facebooku.

AgroUnia rozdawała też jabłka w Lublinie i Poznaniu. Jabłka pakowane są po dwie sztuki w torebki opatrzone ulotką informacyjną: „Za te jabłka sadownik otrzymuje 17 groszy”. Klient kupuje je w sklepie za 2,40 zł. Dlaczego tak się dzieje?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poddebice.naszemiasto.pl Nasze Miasto