Jędrzej Wodzyński to sieradzanin – uczeń IV klasy szkoły Podstawowej nr 4. W licytacji prowadzonej na antenie Naszego Radia, w której do wygrania był także fotel komendanta straży pożarnej oraz dzień w wojsku, za symboliczne szefowanie sieradzkiej policji zaoferował 800 zł. W zamian uczestniczył w odprawie, odwiedził wydział kryminalistyki i stanowisko monitoringu, zobaczył policyjną izbę zatrzymań.
- Stanowczo lepiej być z drugiej strony – nie ukrywał po odwiedzinach w celi przyznając, że czuł się tu nieswojo. Skąd pomysł na udział w licytacji o fotel komendanta policji? – Gdy byłem mały, to zdecydowanie jak każdy chłopiec chciałem być policjantem. Teraz już nie, ale nadal byłem bardzo ciekawy jak wygląda praca w policji od środka, jak się to wszystko odbywa. To był więc mój pomysł i cieszę się, że się udało. Teraz wiem, że to bardzo trudne zajęcie.
Komendant powiatowy policji w Sieradzu inspektor Krzysztof Woskowski z uśmiechem przyznaje, że nie było mu żal „zdać” fotel szefa mundurowych. – To była jak zwykle wielka przyjemność. W akcji uczestniczymy od wielu lat i korzystamy z tej okazji nie tylko po to, żeby wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a co za tym idzie chorych. Także po to, by promować policję. Szczególnie wśród młodych ludzi, dzięki czemu możemy pokazać, że nasza praca to nie tylko karanie, ale i profilaktyka.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?