Nowy-stary szef sanepidu w Sieradzu. Na kolejną pięcioletnią kadencję powołany został ponownie Wiktor Kowalski

- To szmat czasu – _przyznaje z uśmiechem dyrektor PSSE Wiktor Kowalski przytakując, że kolejna nominacja to satysfakcja z potwierdzenia dobrego wykonywania obowiązków. – Nasza stacja przez inspektora wojewódzkiego jest uznawana za jedną z lepszych w Łódzkiem. A nominacja na kolejną kadencję to dowód zaufania ze strony starosty sieradzkiego. Dobrze mi się pracuje z władzami powiatu i samorządowcami z tego terenu. Wszyscy razem pracujemy zgodnie i to przynosi efekty. Nie mamy bowiem żadnych problemów sanitarnych w naszym powiecie.
Co było największym wyzwaniem w ciągu minionych 20 lat sprawowania dyrektorskiej funkcji? _– Na pewno strasznie zaniedbany budynek. Nasza siedziba była w opłakanym stanie, gdy ją przejąłem. Nie była od dawna modernizowana, brakowało funduszy na remonty. To były lata pracy, by doprowadzić stację do takiego stanu jak teraz.
Największe wyzwanie na najbliższą kadencję – jak podaje dyrektor sanepidu – to sprostanie nadchodzącym zmianom. Tym organizacyjnym związanym chociażby z powołaniem nowej inspekcji ochrony żywności i tym w przepisach prawnych. – Jesteśmy w trakcie przygotowań, więc pierwsze z nadchodzących wyzwań to dostosowanie się do nowej rzeczywistości.