Na niewybuchy – jak relacjonuje sieradzanin prowadzący budowę przy Starowarckiej – natrafiono podczas kopania dołów pod stopy fundamentowe przyszłej budowli. – W pewnym momencie natrafiliśmy na twarde, stalowe elementy pod ziemią. Od razu domyśliłem się z czym mam do czynienia, bo już kiedyś z taką sytuacją się spotkałem i to na tej samej posesji. Wiedziałem już doskonale jak postępować dalej i natychmiast zgłosiliśmy sprawę policji.
Na miejscu, by zabezpieczyć teren, pojawili się wraz z policjantami i strażakami strażnicy miejscy. Znalezisko zbadał jako pierwszy aspirant Daniel Ograbek z Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. – To dwa pociski pochodzące z czasów II wojny światowej: artyleryjski oraz moździerzowy – informuje i przestrzega. – Każde tego typu znalezisko jest niebezpieczne. Przez upływ czasu właściwości materiału, który jest w środku takich pocisków, ulega zmianie i trzeba zachować szczególną ostrożność. Absolutnie nie wolno zbliżać się do takich znalezisk, nie mówiąc o ich dotykaniu czy przenoszeniu.
Pociski z Sieradza zabrał patrol saperski 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim. Okazało się, że pod ziemią spoczywa mały arsenał, bo wojskowi znaleźli jeszcze kolejne niewybuchy. Łącznie było ich prawie 20. Akcja będzie kontynuowana jutro.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?