Niespodzianki na S8 pod Sieradzem. Jak informuje Agnieszka Kulawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu, oba zgłoszenia o nietypowych użytkownikach ekspresówki dotarły do mundurowych nocą. Pierwsze dotyczyło jadącego pod prąd rowerzysty, którego świadkowie wypatrzyli w pobliżu wiaduktu w okolicach Złoczewa.
- Na wskazane miejsce natychmiast zostali wysłani złoczewscy stróże prawa. Funkcjonariusze faktycznie ujawnili poruszającego się jednośladem 65-letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego, który - jak oświadczył - zamierzał dojechać do Łodzi. Rowerzysta był trzeźwy. Tłumaczył, że pomylił drogi. Policjanci za popełnione wykroczenie ukarali go mandatem w wysokości 50 złotych, a następnie zapewnili bezpieczny zjazd rowerzysty z drogi szybkiego ruchu, wskazując mu jednocześnie właściwy kierunek - relacjonuje.
Niespodzianki na S8 pod Sieradzem. Zdziwienie dyżurnego – jak podaje Agnieszka Kulawiecka – było jeszcze większe, gdy godzinę później otrzymał zgłoszenie od kierowcy, który niedaleko węzła Sieradz-Południe… minął kombajn zbożowy. - Chwilę później na miejscu byli już policjanci sieradzkiej drogówki, którzy zatrzymali kombajnistę. Badanie stanu trzeźwości wskazało, że był trzeźwy. Mieszkaniec powiatu kieleckiego tłumaczył się, że kupił kombajn i wracał nim do domu. Jak twierdził, na ekspresówkę skierowała go nawigacja. Funkcjonariusze w trosce o bezpieczeństwo zarówno kombajnisty, jak i innych kierowców poruszających się po S8, zabezpieczyli jego zjazd na właściwą drogę.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?