Młodzież w wirtualnym świecie - debata o zagrożeniu w sieci

Bez internetu dzisiejsze życie jest praktycznie niemożliwe. Stwierdzenie to najbardziej dotyczy młodych osób i nastolatków, którzy do sieci „podłączeni” są praktycznie 24 godziny na dobę i w każdym możliwym miejscu na mapie globu. Internet pomimo że niesie ze sobą cały wachlarz możliwości rozwoju, jest też miejscem, gdzie młody człowiek spotyka się z hejtem i niezrozumieniem polityki prywatności.

Właśnie temu poświęcone było spotkanie z młodzieżą w Gimnazjum nr 1 w Sieradzu, które zostało zorganizowane przez pedagogów przy współpracy z sieradzką policją.
- Nie da się młodzieży zniechęcić do internetu, nie mamy nawet takiego zamiaru - mówi Iwona Walesiak-Klimczak, pedagog z Gimnazjum nr 1 w Sieradzu. - Sama nazwa debaty nosi tytuł „Blaski i cienie internetu”. Internet jest wspaniałym wynalazkiem, warto jednak wspominać o zagrożeniach, które nazywamy cyberprzemocą. Młodzież często nie zdaje sobie sprawy, że komentarzami robi krzywdę innej osobie. Myślą, że w internecie są anonimowe, jednak oczywiście tak nie jest. W internecie pozostaje wszystko na zawsze. Oprócz tego ryzykiem jest uzależnienie psychiczne od internetu.

Oprócz przybyłych na wykład funkcjonariuszy sieradzkiej policji, na miejscu byli również policjanci z Niemiec. A młodzież zza Odry okazuje się, że boryka się z takimi samymi problemami w sieci, jak ich rówieśnicy w Polsce.
- Ważne jest to, żeby przekazać młodym ludziom, że to nie internet nas kształtuje, tylko my internet - mówi Peter Urban, kierownik wydziału prewencji prezydium policji Brandenburgii. - My jako policja jesteśmy tylko jednym z elementów w walce z cyberprzestępczością. Liczy się profilaktyka i praca pedagogów i nauczycieli. Polska młodzież reaguje i zachowuje się tak samo jak niemiecka. Mają takie same problemy jak nasza młodzież. Internet nie ma granic, problemy też.