Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy widzą, co jest zrobione

Redakcja
Z burmistrzem Złoczewa Jadwigą Sobańską, zajmującą pierwsze miejsce w plebiscycie, rozmawia Tadeusz Sobczak

Pozycja lidera przed zakończeniem głosowania jest dla pani zaskoczeniem?
- Jest to dla mnie spore zaskoczenie. Ale nie wiem, jak dalej się to potoczy. Jest jeszcze dużo czasu. Ja nie przyjmuję żadnej strategii. To bardzo miłe, że ludzie na mnie głosują. Po trudnych początkach.

Mieszkańcy nie rozpieszczali pani od początku kadencji...
- Początki były bardzo trudne. Teraz też nie jest łatwo. Ale obecnie zmagamy się z inwestycjami i są to problemy merytoryczne. Wolę pracować twórczo nad rozwiązywaniem problemów, niż odpowiadać na anonimy. Tłumaczyć się, czy uczestniczyć w dyskusjach , które do niczego nie prowadzą.

Jaki problem udało się definitywnie rozwiązać?
- Na pewno jest to kwestia wody. Na początku kadencji nie było dnia, żebym nie otrzymywała informacji dotyczącej złej jakości, czy małego ciśnienia w sieci wodociągowej. Po modernizacji stacji uzdatniania wody ten problem przestał istnieć. Woda ma parametry o wiele lepsze niż przewidują normy.

Inne sukcesy?
- Na pewno wspólnie wygrana walka o zwiększenie stawek za wykup ziemi pod trasę ekspresową S8. Sporym sukcesem jest stworzona baza sportowa. I zaplecze rekreacyjne. Zarówno w Złoczewie, jak i w Stolcu oraz Unikowie. No i drogi, bo to jest największa bolączka. Udało się wyasfaltować drogę w Potoku i Emilianowie. Ci mieszkańcy, którzy chcieli to wszystko zauważyć, zauważyli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto