Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: dokarmiajmy łabędzie i kaczki. Na skutej lodem Wiśle wodne ptactwo czeka na ziarno i chleb

(aga)
Jan Hubrich
Skuta lodem Wisła ograniczyła możliwość wyszukiwania przez łabędzie i kaczki naturalnego pożywienia. Wodne ptactwo masowo gromadzi się w zakolu Wisły pod Wawelem i walczy o każdy okruszek rzucanego im chleba.

Dlatego Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami apeluje o dokarmianie ptaków. W biurze KTOZ przy ul. Floriańskiej 53 można bezpłatnie otrzymać owies i pszenicę. Godziny otwarcia biura - poniedziałki, środy, czwartki i piątki od 8 do 16, we wtorki od 10 do 18.

Każdego dnia w sąsiedztwie Wawelu można spotkać Jolantę Grabanię, która ciągnie za sobą wózek wypełniony pokrojonym w kostkę chlebem. Od kilkunastu lat pomaga łabędziom przetrwać zimę. Niestety, ptactwa jest tak dużo, że tylko nasilniejsze osobniki zaspokoją głód.

Na forach ornitologicznych toczy się gorąca dyskusja, czy łabędzie i kaczki można karmić chlebem. Wielu ornitologów twierdzi, że chleb to szkodliwe pożywienie dla wodnych ptaków (z powodu soli, ulepszaczy, dodatków).

Jak przekonują eksperci, najlepiej ptaki karmić ziarnem. Jest najbardziej naturalnym pokarmem. Gdy jednak dostęp do takiego pożywienia jest utrudniony, głód zaspokoi także chleb. Powinien być wysuszony, bez śladów pleśni.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto