Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile przepijamy w regionie? Według danych za 2013 rok...

Paweł Gołąb
Ile przepijamy w regionie? Według danych za 2013 rok...
Ile przepijamy w regionie? Według danych za 2013 rok... Fot. Grzegorz Gałasiński
Ile przepijamy w regionie? Tradycyjnie grube miliony. Tak wynika ze sprawozdań, które co rok opracowują poszczególne samorządy. Te ostatnie za 2013 rok pokazały, że znów - z małym wyjątkiem potwierdzającym regułę - na „procentowe” wydatki wydajemy coraz więcej.

Ile przepijamy w regionie? Najwięcej na piwo, wódkę czy wino w 2013 roku wydano w Sieradzu. Drugą lokatę w tym rankingu dzierży Wieluń (licząc miasto i gminę wiejską), a trzecią Zduńska Wola. Najbardziej obiektywne, bo pokazujące faktyczną skalę zjawiska w danym obszarze, są jednak przeliczenia, ile na „procenty” przeznaczył statystyczny, ale dorosły Kowalski. Ze zbiorczego podsumowania dotyczącego powiatowych miast naszego regionu (tabelka obok) wynika, że smutny prymat pod tym względem nadal dzierży Wieluń. Niezbyt chwalebne podium uzupełnia podobnie jak w 2012 roku Sieradz oraz Wieruszów, który „wypchnął” Zduńską Wolę. Ów wspomniany chwalebny wyjątek, ale potwierdzający smutną regułę to Pajęczno, gdzie w mieście i gminie alkoholowe wydatki nieznacznie spadły.

Ile przepijamy w regionie? Komentuje Sieradz i Zduńska Wola

W Sieradzu po małym wyjątku w 2011 roku wydatki na alkohol były większe niż rok wcześniej. Równym powodzeniem, jak pokazuje sprawozdanie, cieszą się trunki wysokoprocentowe (17,4 mln zł) i piwo (16,9 mln zł). Dużo mniejszym – wino (3,8 mln zł).
- Każde wyniki, jakiekolwiek by nie były, smucą – _przyznaje naczelnik wydziału spraw społecznych sieradzkiego magistratu Jadwiga Maciejewska, ale przy tym zastrzegając, że na wzrostową tendencję wpływ może mieć obecność dużych sklepów, które na zakupy przyciągają także mieszkańców z zewnątrz. _– Liczy się więc każdy pomysł na to jak odciągnąć młodych od alkoholu, co jako miasto próbujemy robić poprzez zajęcia w szkołach czy sport i imprezy kulturalne z pozytywnym przesłaniem.
Zduńskowolanie w 2013 roku też wypili więcej alkoholu niż rok wcześniej. Z danych magistratu wynika, że w roku 2012 jeden zduńskowolanin wypił piwa za blisko 370 zł, wina za niemal 80 zł, a wódki za ponad 302 zł. W roku 2013 na piwo wydał natomiast nieco ponad 393 zł, na wino – 73 zł, a na wódkę niemal 304 zł. Co ciekawe, zmniejszyła się ilość wydanych koncesji na sprzedaż alkoholu. I ile w roku 2012 magistrat wydał 199 zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, to rok później było ich 183. Jednak wraz ze spożyciem alkoholu wzrosły wpływy do miasta z tytułu wydawania pozwoleń, czyli z tzw. kapslowego, o niemal 250 tys. zł.
Jednak dla przeciwwagi rośnie liczebność klubów AA. Bo – jak mówi Grzegorz Sapiejka, prezes stowarzyszenia abstynentów „Rzemieślnik” - coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z nałogu i chce coś z tym zrobić.
W podobnym tonie wypowiada się właścicielka jednego ze zduńskowolskich lokali, gdzie podawane są wszystkie rodzaje alkoholi. - Ludzie piją bardziej okazjonalnie, coraz mniej spotyka się tych, którzy są codziennymi bywalcami.
Kwoty, jakie z tytułu sprzedaży alkoholu wpływają do miejskiej kasy są pożytkowane głównie na przeciwdziałanie alkoholizmowi oraz wspieranie stowarzyszeń abstynenckiech. Ale nie tylko: organizowane są za to zawody sportowe i festyny dla dzieci oraz wakacyjne kolonie. W ostatnie wakacje za darmo na dziesięciodniowe turnusy pojechało w sumie 130 zduńskowolan, uczniów podstawówek i gimnazjów.

Ile przepijamy w regionie? Łask i Poddębice

Podobnie jak w innych miastach, tak i Poddębice tworzą tzw. fundusz alkoholowy, z opłat za koncesje. W roku 2013 wpłynęło do niego 250 tys. zł. I tyle samorząd ma na przeciwdziałanie alkoholizmowi. Wysiłki najwyraźniej na niewiele się jednak zdają, bo wydatki na alkohol rosną. Trzy lata temu na terenie miasta i gminy kupiono go za nieco ponad 11 mln zł. W roku 2013 wartość sprzedaży sięgnęła 11,9 mln zł. Najwięcej mieszkańcy wydają na zakup wódki. Rocznie prawie 6 mln zł. Niewiele mniejsze pieniądze wydają na piwo. Tego sprzedaje się rocznie w mieście i gminie Poddębice za prawie 5 mln zł. Wino idzie za około miliona złotych rocznie.
W gminie Łask wpływy z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, czyli tzw. korkowego wzrosły w ostatnim roku o ponad 50 tys. zł. W 2012 r. wyniosły bowiem 419 tys. zł, natomiast w roku 2013 już 476,5 tys. zł. Największa część tej kwoty idzie na udzielanie pomocy psychospołecznej i prawnej rodzinom, w których występują problemy alkoholowe, w szczególności na ochronę przed przemocą w rodzinie. A także na finansowanie zajęć opiekuńczo-wychowawczych dla najmłodszych zagrożonych niedostosowaniem społecznym czy dożywianie. Z „korkowego” finansowane są też różne formy wypoczynku dla dzieci i młodzieży, w tym z rodzin patologicznych.
– Z obserwacji sprzedawców wynika, że wzrost sprzedaży napojów alkoholowych powyżej 18 procent alkoholu może być spowodowany tym, że klienci częściej kupują alkohole droższe, na przykład. koniak, whisky, wysokogatunkowe wina. Jeśli chodzi zaś o sprzedaż piwa, to być może są to większe zakupy na spotkania grillowe i temu podobne – uważa Beata Mielczarek, szefowa Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Łasku.

Ile przepijamy w regionie? Wieluń w czołówce. W Wieruszowie wzrost, w Pajęcznie spadek

Pod względem ilości sprzedanego alkoholu gmina Wieluń od lat jest w wojewódzkiej czołówce i nic nie wskazuje, aby miało to się zmienić. Z roku na roku obroty handlujących procentowymi trunkami rosną. W 2013 r. na jednego dorosłego mieszkańca gminy Wieluń przypadła kwota prawie 1.250 zł. To blisko 100 zł więcej niż rok wcześniej. Zaważył na tym znaczący wzrost obrotów ze sprzedaży najmocniejszych alkoholi – o ponad 1,7 mln zł w skali roku.
- To może wynikać z bardzo dużych promocji w marketach, przede wszystkim na whisky. Kupują wtedy ci, którzy normalnie nie piją takiego alkoholu, bo ich nie stać. Jak jest promocja, to jest szał. Dotyczy to również piwa. Ludzie całymi zgrzewkami biorą. I jeśli zliczyć teraz wszystkie markety w Wieluniu, to można sobie tylko wyobrazić, jakie gigantyczne są obroty – mówi były właściciel sklepu z alkoholem w Wieluniu. - Wic polega na tym, że promocja nie zawsze idzie w parze z jakością. Niektóre alkohole są produkowane specjalnie dla konkretnego marketu i wiem, że są gorszej jakości. Tylko mało kto na to zwraca uwagę. Ważne, że jest taniej.
Spory wzrost sprzedaży alkoholi wysokoprocentowych odnotowano też w gminie Wieruszów – o 900 tys. zł w skali roku. Jeśli dodać do tego większe obroty ze sprzedaży piwa i wina, to wychodzi, że statyczny dorosły mieszkaniec gminy Wieruszów wydał na alkohol o 119 zł więcej niż rok wcześniej.
Tendencję spadkową odnotowała gmina Pajęczno. W 2013 roku na jednego dorosłego mieszkańca przypadło 869 zł. To 20 zł mniej niż rok wcześniej.

Ile przepijamy w regionie? Oto liczby

Miasto lub

2013

2012 2013 2012

2013
2012
gmina miejsko-
wiejska

ogółem
ogółem
na głowę
na głowę

na głowę dorosłego

miasto Sieradz
38,1 mln zł 37,1 mln zł 892 zł 841 zł
1.072 zł

1.014 zł
gmina Wieluń
34,2 mln zł 32,1 mln zł
1.050 zł 977 zł

1.244 zł
1.160 zł
gmina Pajęczno 8,4 mln zł
8,6 mln zł 708 zł 725 zł

869 zł
889 zł
gmina Wieruszów 12,1 mln zł 10,8 mln zł 838 zł 751 zł
1.057 zł
937 zł
gmina Łask
21,8 mln zł 20,4 mln zł 776 zł 727 zł

939 zł
879 zł
gmina Poddębice 11,9 mln zł 11,5 mln zł 758 zł 730 zł

931 zł
899 zł
m. Zduńska Wola 34,1 mln zł 33,1 mln zł 771 zł 752 zł

986 zł
963 zł

Współpraca: ryb, wll, jaga, jj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto