Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Kostomłoty: cudem nie doszło do wybuchu

SZKU
Piotr Warczak
Najpierw pokłócił się z ojcem. Później podpalił schody w budynku wielorodzinnym. Cudem nie wybuchł zostawiony przez 20-latka na schodach kanister z łatwopalną cieczą.

Do zdarzenia doszło na terenie gminy Kostomłoty. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o awanturującym się młodym mężczyźnie. Przybyli na miejsce policjanci zastali nadpalone schody oraz zadymienie w budynku wielorodzinnym.

Jak ustalili funkcjonariusze, sprawca pokłócił się ze swoim ojcem, wyszedł z mieszkania i oblał substancją łatwopalną schody na klatce schodowej. Jakby tego było mało, na szczycie schodów postawił kanister z substancją łatwopalną, który prawdopodobnie by eksplodował. Na szczęście mieszkańcy w porę zareagowali i ugasili płomienie.

Mężczyzna w chwili zdarzenia był nietrzeźwy. Miał w swoim organizmie blisko 1 promil alkoholu. - Sprawca swoim działaniem stworzył zagrożenie dla życia i zdrowia 15 osób, w tym kilkorga dzieci. W związku z popełnionym przestępstwem 20-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - informuje mł. asp. Marta Stefanowska, oficer prasowy KPP w Środzie Śląskiej.

Prokuratura Rejonowa w Środzie Śląskiej zastosowała wobec mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju. Za sprowadzenia powszechnego niebezpieczeństwa grozi mu teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srodaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto