Dramat w Woźnikach: Nie żyje matka z synem!
Zwłoki był w stanie rozkładu. - Śmierć mogła nastąpić może nawet tydzień temu - mówi Józef Mizerski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. - Kobieta, Władysława M., miała 86 lat, zaś jej syn Tadeusz M. lat 60. O ujawnieniu zwłok policja dowiedziała się między godziną 10, a 11 we wtorek. Policję powiadomił jeden z mieszkańców Woźnik. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną śmierci mogło być zatrucie tlenkiem węgla. Nie można jednak wykluczyć, że było to też zamarznięcie. Nie natrafiliśmy na ślady ingerencji osób trzecich.
W stajni znaleziono jednego padniętego konia. Dwa inne zwierzęta żyły.
Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że matka i syn nie utrzymywali kontaktów z sąsiadami. Nie nadużywali też alkoholu.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?