Druga tura mikrograntów w Sieradzu. W tym roku do wzięcia jest dwa razy więcej - 100 tysięcy złotych

Mikrogranty – jak informuje sieradzki magistrat - to dotacje przeznaczone na realizację pomysłów organizacji pozarządowych lub nieformalnych grup społecznych złożonych z mieszkańców miasta. Z dotacji można zrealizować zarówno działania o charakterze sportowym, rekreacyjnym, rozrywkowym, edukacyjnym, ale także infrastrukturalnym jak na przykład zagospodarowanie terenu zielonego czy postawienie ławki.
Mikrogranty to wspólna inicjatywa miasta Sieradz oraz Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich „Opus”. Zdobyć tak jak przed rokiem można będzie do 5.000 zł. W tym roku konkurs ruszy wcześniej. Nabór ma być ogłoszony w lutym. Będzie nie tylko szybciej, ale i bardziej bogato, decyzją miasta zdecydowano bowiem o podwojeniu kwoty na tego rodzaju wsparcie do 100 tys. zł.
- Ubiegłoroczne mikrogranty w mojej ocenie okazały się wielki sukcesem – _argumentuje prezydent Sieradza Paweł Osiewała. _– Ponad 50 tysięcy złotych, które trafiło do sieradzkich organizacji pozarządowych czy niesformalizowanych grup zostało dobrze zagospodarowanych. Sieradzanie zrobili bardzo dużo dobrego dla sieradzan, postanowiliśmy więc przeznaczyć dwa razy większą kwotę na ich inicjatywy. Mam nadzieję, że tegoroczne mikrogranty spotkają się z nie mniejszym zainteresowaniem niż przed rokiem.
- Chcemy w tym roku program nie tylko rozszerzyć, ale także bardziej uelastycznić pod potrzeby mieszkańców, dlatego planujemy dwa nabory, by można było otrzymać wsparcie zarówno na inicjatywy o charakterze wiosenno-letnim jak i jesienno-zimowym – zapowiada Łukasz Waszak, prezes stowarzyszenia „Opus”. – Chcemy też uprościć procedurę. Zakres przedmiotowy będzie natomiast ten sam.
Na mikrodotacje w pilotażowej, ubiegłorocznej edycji miasto przeznaczyło 55 tys. zł. Zgłoszono 21 pomysłów, a 55 tys. zł w grantach od 1,8 do 5 tys. zł rozdysponowano na 13 projektów.
Trzy z nich zrealizowane zostały poprzez stowarzyszenie „Kreatywny Sieradz” (chodzi o pomysły nieformalnych grup w postaci retrodancingów, wystaw sieradzkich kolekcjonerów i warsztatów klubu rękodzieła „Szydełkowe kwadraty”). – Fajnie że sieradzanie mają super pomysły i im się chce robić cos dla innych – z satysfakcją mówi Małgorzata Jurkowska, prezes „Kreatywnego Sieradza”. - Zachęcam kolejnych, by realizowali swoje pomysły przy pomocy mikrograntów. Pieniądze są większe, nasze stowarzyszenie z przyjemnością „przytuli” kolejne nieformalne grupy.
Z mikrograntów skorzystały przed rokiem „Alebabki” z Zapusty Wielkiej i – jak mówią społeczniczki – pozwoliło to grupie na rozwój, bo dzięki wsparciu wzbogaciły się o kuchenny sprzęt. – Nasze stowarzyszenie zostało założone głównie po to, aby mieszkańcom naszej dzielnicy zapewnić różne imprezy rozrywkowe, dla dzieci czy osób starszych. Do tej pory nie było to do końca możliwe, jesteśmy więc bardzo wdzięczne - podkreśla Agnieszka Jaranowska, wiceprezes stowarzyszenia, które pokazało się także szerzej, na plenerowych imprezach miasta jak „Pożegnanie bazarku” czy Jarmark Adwentowy.
Kapeli Pożarniki z Sieradza-Woźnik mikrogranty pomogły natomiast w zorganizowaniu drugiej edycji Gali Kapel Podwórkowych. – Cieszymy się, że udało się zrealizować imprezę, bo to poszerzenie oferty kulturalnej w mieście. Już marzy nam się kolejna edycja. Jeżeli pojawia się taka możliwość i w tym roku staniemy do konkursu – _zapowiada Roman Sawicki z Pożarników. - Miasto ma obowiązek realizować zadania infrastrukturalne - wybudować rondo czy drogę, postawić mieszkania, stwarzać dobry klimat, by powstawały nowe zakłady. Granty służą natomiast rozwojowi osobistemu mieszkańców i to jest dobre rozwiązanie. To oni najlepiej wiedzą czego potrzebują, a jednocześnie mogą samodzielnie wydawać te pieniądze i organizować przedsięwzięcia. Bez ingerencji urzędników, a z fachową pomocą prawników czy księgowych - zaznacza prezydent.
Sieradzcy społecznicy – jak zapowiada prezes „Opusa”_ - w tym roku będą mogli skorzystać jeszcze z kolejnej formy wsparcia. To w postaci dotacji na tworzenie miejsc pracy w swojej organizacji pozarządowej czy spółdzielni socjalnej. Na zatrudnienie jednej osoby zyskać będzie można do 20 tys. zł. Szerzej o tej formie finansowej pomocy napiszemy w oddzielnym materiale.