Piknik sieradzkiej pomocy społecznej podczas tegorocznych Dni Sieradza miał pecha do pogody. Stoiska ze względu na deszcz przeniesiono pod dach - do siedziby MOPS. – Pogoda jest brzydka, ale idea pikniku nadal szlachetna – przyznawał z uśmiechem Krzysztof Bejmert, dyrektor ośrodka. – Chcemy pokazać działalność instytucji, z którymi współpracujemy na rzecz osób niepełnosprawnych, poszukujących pracy czy z problemami społecznymi i pokazać potrzebującym, gdzie mogą zwracać się o pomoc. To naszym zdaniem bardzo pożyteczna inicjatywa. Świadomość tego, gdzie można zyskać wsparcie, jest wśród mieszkańców coraz większa, ale podobnej wiedzy nigdy za mało. Bo zdarza się, że osoba, która dajmy na to nie ma zatrudnienia, korzysta z oferty tylko jednego podmiotu – na przykład urzędu pracy. A może się udać po skuteczne wsparcie także do innych instytucji.
Ideę chwalą również sami wystawcy. – Każdy pomysł, który pozwala na wymianę doświadczeń i dotarcie do nowych osób, jest potrzebny – przekonują Katarzyna Trzeciak i Bogusława Grzelaczyk z Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP w Sieradzu, które na pikniku propagowało m.in. nowy współfinansowany przez unijne fundusze projekt „Gwarancje dla młodzieży”. Jego uczestnicy (nabór potrwa do września) mogą liczyć na darmowe szkolenia zawodowe, kursu języków obcych czy staże.
Dni Sieradza 2014 z piknikiem MOPS. Na imprezie nie zabrakło także przedstawicieli m.in. spółdzielni socjalnych oraz stowarzyszeń diabetyków, abstynentów, amazonek, niepełnosprawnych i placówek podległych sieradzkiej opiece.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?