Wkład Edwardy Lach w kultywowanie tradycji ziemi wieluńskiej jest nie do przecenienia. Przez wiele lat kierowała Zespołem Folklorystycznym w Popowicach, pisała scenariusze i reżyserowała widowiska obrzędowe, była cenioną gawędziarką. Pod jej skrzydłami zespół zdobył prestiżowe nagrody na konkursach rangi regionalnej i ogólnopolskiej. W 2003 r. odebrał nagrodę im. Oskara Kolberga „Za Zasługi dla Kultury Ludowej”, najwyższe odznaczenie polskie dla twórców ludowych.
- Zespół przywiązuje dużą wagę do inscenizacji obrzędowych, widowisk opartych na miejscowych zwyczajach i obrzędach. Na uznanie zasługuje spontaniczne aktorstwo, biegłość w posługiwaniu się gwarą oraz dbałość o szczegóły etnograficzne - uzasadniano werdykt.
Edwarda Lach urodziła się w 1936 r. w Krzyworzece. Jak pisała etnograf Małgorzata Dziurowicz-Kaszuba, w latach dzieciństwa Edzia układała pierwsze rymowanki podczas wypasania krów. Oto jedna z nich; „Gaszynioku, odziroku, pod kympom, zjadłeś zabe rozdyntom, jesce ci sie mało zdało, zjadłeś źrybie co zdychało”. Po ukończeniu szkoły powszechnej uczęszczała do liceum pedagogicznego w Wieluniu.
W szkole w Popowicach, w której podjęła pracę w 1954 r., zaangażowała się w działalność amatorskiego teatru. Pomagała reżyserować spektakle, pełniła rolę suflerki, w końcu sama zaczęła grać w sztukach. Z działalności artystycznej musiała wycofać się, gdy objęła funkcję dyrektora popowickiej szkoły. Gdy odeszła na emeryturę w styczniu 1989 r., z pomocą swojej bratowej Wandy Majtyki założyła zespół śpiewaczy.
Zespół z Popowic debiutował w 1989 r. na Przeglądzie Zespołów Ludowych Województwa Sieradzkiego w Konopnicy. Wtedy właśnie Edwardę Lach poznała Małgorzata Dziurowicz-Kaszuba. Kierowniczka zespołu pytała badaczkę folkloru w regionie sieradzkim, w czym ma wystąpić nowo założony przez nią zespół śpiewaczy.
- Poradziłam, by kobiety wdziały na siebie roboczy ubiór żniwny. Jakież było moje zdziwienie, gdy na drugi dzień ujrzałam ponad trzydzieści kobiet, wychodzących na scenę boso w długich szerokich spódnicach, roboczych płócienkowych fartuchach, z głowami przewiązanymi białymi płóciennymi chustkami lub pieluchami. Nie zdarzyło mi się do tej pory, aby ktoś tak znakomicie odebrał moje intencje - wspominała Małgorzata Dziurowicz-Kaszuba. To za jej namową rok później zespół podjął się wyzwania odwzorowania zwyczaju wywozin w jego pierwotnym kształcie.
Początkowo zespół zajmował się śpiewem piosenek ludowych, następnie skoncentrował się na teatrze obrzędowym. Obecnie repertuar grupy obejmuje pieśni miłosne i weselne, ballady, kolędy i pastorałki, inscenizacje obrzędowości rodzinnej i zwyczajów dorocznych, tańce ludowe oraz formy teatralno-kabaretowe. Do tych ostatnich zespół wprowadza aktualną tematykę społeczną.
W maju 2017 r. Edwarda Lach została uhonorowana przez powiatowe władze Medalem Honorowym „Zasłużony dla Ziemi Wieluńskiej”.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?