Zorzę polarną w obiektywie swojego aparatu uchwycił Tomasz Piętka. Sieradzki fotografik „upolował” niezwykłe astronomiczne zjawisko w Okręglicy niedaleko Sieradza, gdzie nie przeszkadzała już tak łuna światła unosząca się nad miastem. Sfotografowanie zapowiadanej zorzy nie było jednak wcale łatwe.
– Wykonałem około 50 zdjęć na długich czasach i nic – relacjonuje Tomasz Piętka. _– Dopiero po długim oczekiwaniu ukazały się na niebie białe smugi światła i pomyślałem, że to właśnie to. A chwilę wcześniej przeżyłem chwile prawdziwej grozy dla każdego fotografika, bo okazało się, że padła mi i jedna i druga bateria. Wracałem do samochodu, by je rozgrzać choćby w rękach na choćby jedno zdjęcie i to dało efekt. Miałem zrobić już ostatnią serię i się udało wstrzelić w ten moment. Na ostatnich kadrach ukazała się zorza w całej okazałości. Czułem się jakbym dostał obuchem w łeb, ale oczywiście z radości. To zdjęcie jest dla mnie naprawdę wyjątkowe, bo wątpię, by w moim życiu pojawiła się druga taka szansa – _mówi fotografik, który pytany o inne „przyłapane” przez siebie zjawiska przywołuje jedną z burz nad Sieradzem, jaka wręcz „weszła” mu w obiektyw.
Piątkowe zaćmienie słońca było już obserwowane powszechnie (na zdjęciu –uczniowie SP nr 6 w Sieradzu). Wciąż czekamy i na Wasze fotografie – patrz TUTAJ.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?