Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta: ukradli auto, a potem spalili. Sprawcom grozi do 10 lat więzienia

Paweł Gołąb
Warta: ukradli auto, a potem spalili. Złapanym przez policję sprawcom grozi do 10 lat więzienia
Warta: ukradli auto, a potem spalili. Złapanym przez policję sprawcom grozi do 10 lat więzienia
Warta: ukradli auto, a potem spalili. Takiego przestępstwa dopuściła się grupa młodych mieszkańców miasta. Wpadli tym samym w nie lada tarapaty, bo teraz grozi im do 10 lat więzienia.

Warta: ukradli auto, a potem spalili. Sprawa zaczęła się od przyjęcia na początku grudnia przez miejscowych funkcjonariuszy zgłoszenia w sprawie kradzieży osobowego auta marki hyundai. Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, pokrzywdzony nie był w stanie podać dokładnej daty kradzieży, bo samochód użytkował sporadycznie. Kilka dni później poszukiwany pojazd się odnalazł na miejscowym wysypisku śmieci. Niestety auto zostało kompletnie zniszczone. Zostało podpalone, a policjanci podczas oględzin wraku stwierdzili, że wcześniej wymontowano z niego sporą ilość części.
- Dzielnicowy z warciańskiego komisariatu wstępnie wytypował młodych mieszkańców miasta, którzy mogli mieć związek z tą kradzieżą. W ciągu następnych trzech dni miejscowi funkcjonariusze wspólnie z sieradzkimi kryminalnymi potwierdzili te przypuszczenia i zatrzymali trzech młodych mieszkańców Warty w wieku 17, 18 i 20 lat – _relacjonuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. - Złodzieje usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. Jak wyjaśnili, do środka dostali się po wybiciu szyb. Następnie przy pomocy innego samochodu odholowali hyundaia na wysypisko śmieci, gdzie przez dwa dni demontowali z niego części. Te następnie sprzedawali. _

Warta: ukradli auto, a potem spalili. Wpadł jeszcze jeden

O swoim poczynaniach złodzieje pochwalili się znajomemu 20-latkowi. Jak dopowiada rzecznik, ten również postanowił skorzystać z okazji. - Przyjechał sam na wysypisko i wymontował pozostałe części. Ponieważ wartość skradzionych przez niego elementów przekroczyła 400 złotych, usłyszał zarzut kradzieży mienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pozostałym sprawcom grozi drugie tyle, bo do 10 lat więzienia. Policjanci odzyskali kilka wymontowanych części samochodowych, które wrócą do właściciela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto