Do zdarzenia, jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, doszło kilka dni wcześniej na ulicy Kolegiackiej w Sieradzu. – Do przechodzącej tu 83-letniiej mieszkanki Sieradza w pewnym momencie podbiegł nieznany jej zakapturzony mężczyzna i siłą wyrwał jej torebkę, której wartość pokrzywdzona wyceniła na łączną kwotę ponad 300 złotych. Przestępca chwilę później uciekł w przyległą ulicę. Po zgłoszeniu przestępstwa do pracy natychmiast przystąpili sieradzcy kryminalni. Przez kilka dni przyjmując różne scenariusze typowali potencjalnych sprawców. W wyniku ich pracy dzisiaj rano pojawili się w miejscu zamieszkania znanego im z wcześniejszych konfliktów z prawem 18-letniego sieradzanina. Młody człowiek na widok funkcjonariuszy usiłował uciec wyskakując przez okno. Nie zauważył jednak stojącego nieopodal funkcjonariusza, który po chwili go obezwładnił. Po przewiezieniu do komendy w rozmowie z policjantami przyznał się do kradzieży i wskazał miejsce porzucenia torebki. Jak stwierdził interesowały go tylko pieniądze, dlatego z jej wnętrza zabrał tylko portfel, a torebkę wyrzucił na dach budynku. W najbliższym czasie za swój czyn odpowie przez sądem, a odzyskana torebka wróci do właścicielki.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?