Śledztwo w sprawie ptaka

Do bulwersującego zdarzenia doszło we wsi Dzierzązna w gminie Warta, której mieszkańcy na jednym z pól natknęli się na barbarzyński widok – ptaka uwiązanego na lince, dla pewności zakotwiczonej do ziemi metalową szpilą. Obojętni na jawne barbarzyństwo, jak sami to określili, nie zostali. Gawrona uwolnili, oddali natychmiast w ręce weterynarza, a o żywym strachu na wróble – bo nie mieli wątpliwości, że zwierzę uwięziono w ten sposób, by odstraszał inne ptaki nachodzące pola – powiadomili policję.
Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie w sprawie i zaczęli ją wyjaśniać. Na dniach – jak informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu Paweł Chojnowski – zdecydowali, że podejrzenie popełnienia przestępstwa jest uzasadnione i podjęli śledztwo. Czy dochodzenie zakończy się zarzutami czy jednak umorzeniem, przyjdzie jeszcze poczekać. Policjanci mają 3 miesiące czasu na rozstrzygnięcie.
Jeśli dochodzenie skończy się wskazaniem sprawcy, grozi mu odpowiedzialność z Ustawy o ochronie zwierząt. Za znęcanie się nad żywymi organizmami przewiduje ona grzywnę, karę ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Albo do dwóch lat, jeżeli ktoś działa ze szczególnych okrucieństwem. W razie skazania sąd może ponadto orzec nawiązkę w wysokości od 25 zł do 2,5 tys. zł na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce albo na inny cel związany z ochroną zwierząt.