Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

40-lecie mostu wantowego w Sieradzu. Obchody miały niejedną atrakcję (zdjęcia)

Redakcja
Hucznie 40-lecie najsłynniejszego sieradzkiego mostu fetowali 2 maja sieradzanie. W rocznicę oddania przeprawy do użytku była moc zabawy i urodzinowy tort.

Przeprawa w świadomości sieradzan funkcjonuje pod niejedną nazwą jako biały most czy most wiszący. Są i fachowe określenia odnoszące się wprost do konstrukcji budowli. Według tej nomenklatury na drugi brzeg Warty sieradzanie od 40 lat przechodzą mostem wantowym czy podwieszanym. Pierwsza nazwa, która pasjonatowi budownictwa przychodzi na myśl to…- zdecydowanie most podwieszony – odpowiada Piotr Olczyk z grupy Odkrywamy Sieradz stworzonej z bratem Adamem zapewniając przy tym z uśmiechem, że zwolennicy określenia „most wiszący” są usprawiedliwieni, bo to podobne konstrukcje. Czemu ten most jest wyjątkowy? – Z tego, że w 1979 roku na tamte czasy był czymś niesamowitym.
Najfajniejsze wspomnienie? – Gdy zbierze się dużo osób, to most zaczyna dobrze tańczyć i to jest fajne uczucie, gdy tak się buja. Wiele osób pyta, czy to jest groźne, ale nie ma powodów do obaw. Po prostu most w ten sposób pracuje.
Gabriel Bartkiewicz, prezes koła Wagant sieradzkiego PTTK, które zaprosiło z okazji jubileuszu na rajd szlakiem sieradzkich mostów (62 uczestników) zapewnia, że to dla niego numer jeden wśród tych przepraw. – To mnóstwo wspomnień. Pierwsze z nich to z dzieciństwa, gdy nagle w miejsce mostu pontonowego pojawił się inny, tak niezwykły. Do tej pory robi wrażenie.
Pierwsze treningi kajakarzy, spacer z obecną żoną – takie pierwsze wspomnienia z jubilatem ma prezydent Sieradza Paweł Osiewała. – Ten most i rzeka to chyba element ważny dla każdego sieradzanina. Całe moje 52-letnie życie jest związane z tą częścią miasta. I to jest najważniejsze. Byśmy podczas takich okazji byli ze sobą i potrafili się razem bawić i wypoczywać.
Z okazji 40-lecia mostu miasto doszukało się rówieśnika przeprawy. Wyjątkowym sieradzaninem wyłapanym przez miasto, urodzonym dokładnie 2 maja 1979 roku, okazał się Robert Tworek. Jak przyznaje, do chwili ogłoszenia poszukiwań nie miał świadomości, że jest w ten sposób związany z przeprawą. – To niesamowite, bo mam wiele wspomnień z tym mostem. To najfajniejsze? Gdy szło się w grupie i wszystkich bujało. Randki, spotkania z kolegami, rzeka. Za młodych lat to właśnie tu spędzało się najwięcej czasu.
Jak przypominają pasjonaci z grupy Odkrywamy Sieradz, wantowa przeprawa została oddana do użytku 2 maja 1979 roku. - Most został wybudowany na podstawie projektu Zbigniewa Holtosia przez Płockie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych. Był jedną z nielicznych tego typu konstrukcji w Polsce, a w chwili otwarcia obiektem o najdłuższym przęśle podwieszonym do jednego pylonu w Polsce utrzymując ten rekord przez 20 lat. Ustroje podwieszone są obecnie popularne na całym świecie, miedzy innymi z uwagi na ich walory estetyczne i konstrukcyjne, jednak w latach gdy budowano sieradzki most wantowy, ich historia w Polsce dopiero się tworzyła i wciąż poszukiwano optymalnych rozwiązań. 40. rocznica oddania do użytkowania jednego z najstarszych istniejących mostów podwieszonych w Polsce jest doskonałą okazją do upowszechnienia informacji na temat jego konstrukcji oraz miejsca w historii polskiego mostownictwa.
Obchody uatrakcyjnił ponadto mecz siatkówki plażowej Prezydent Sieradza kontra firma Axacom (zwycięzca licytacji meczu podczas ostatniego finału WOŚP), Belgijka z Młodzieżową Radą Miejską
oraz film na plaży. Na moście powstało też specjalne graffiti.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto